Od kilku lat pod zakładem Spomleku w Radzyniu Podlaskim i Parczewie można cyklicznie oddawać krew. - Akcje krwiodawców organizowane są dzięki zaangażowaniu Klubu Krwiodawców w Radzyniu, w którym zarządzie zasiadają pracownicy Spomleku Monika i Robert Kamola oraz Radosław Kojtych – informuje rzecznik prasowy firmy, Aneta Mostowiec.
W ostatnich dniach w takiej właśnie akcji udział wzięło 27 pracowników zakładu w Radzyniu Podlaskim, z czego 7 osób po raz pierwszy oddało krew wolontaryjnie. Oddawanie krwi, to nie jedyna akcja pomocowa, jaką wspierają pracownicy Spomleku. Część z nich zdecydowało się również przyłączyć do bazy dawców szpiku. - Pracownicy mogli zgłaszać chęć wzięcia udziału jednocześnie otrzymując od firmy pakiet do wymazu. Przedstawiciel firmy Monika Kamola zadbała o ich wysyłkę do Fundacji DKMS. Łącznie zgłosiło się niespełna 50 osób, a nieocenioną pomocą i wsparciem akcji okazały się panie: Olga Sulej z Radzynia, Aneta Łazorczyk z oddziału w Parczewie i Aleksandra Szczęsna z oddziału Młynary – wylicza rzecznik Mostowiec.
Okazuje się, że zespół radzyńskiej mleczarni działa nie tylko w zakresie krwiodawstwa. Jak mówi Aneta Mostowiec, jest coraz więcej przedsięwzięć społecznych, w które pracownicy Spomleku się włączają. - Włączamy się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, Szlachetną Paczkę i inne, lokalne działania. Nagrodą dla nas i radością jest zaangażowanie naszej załogi – mówi Aneta Mostowiec.
Napisz komentarz
Komentarze