Laura urodziła się w 2014 roku. Jednak już od 21 tygodnia ciąży jej rodzice wiedzieli, że córeczka będzie chora. Lekarze stwierdzili, że ma zbyt krótkie kości udowe nóżek, które charakteryzują się wrodzoną łamliwością kości typu trzeciego.
Jest to choroba genetyczna, Do wielu złamań doszło jeszcze w łonie matki. Kolejnych nabyła podczas porodu, mimo że odbył się on przez cesarskie cięcie. Niemowlę dostało 9 punktów na 10 możliwych w skali Apgar. Byłoby więc całkiem nieźle, gdyby nie ta koszmarna choroba. - Miał ją także nasz starszy syn, ale w jego przypadku dowiedzieliśmy się o schorzeniu dopiero po porodzie. Zmarł po sześciu miesiącach. Gdy zaszłam w kolejną ciążę już od początku lekarz zwracał uwagę, czy córeczka nie będzie miała tej samej przypadłości. Niestety potwierdził ją w 21 tygodniu ciąży – opowiada mama dziewczynki. (...)
Dziecko znajduje się pod opieką Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Słoneczko. Poprzez tę fundację na leczenie i rehabilitację Laury można przekazać 1 procent swojego podatku. Wystarczy podać nr KRS 0000186434 Koniecznie z dopiskiem Laura Chilimoniuk 298/C.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 27 kwietnia
Napisz komentarz
Komentarze