– Zakładaliśmy trzy panele solarów. Umowę podpisaliśmy 14 marca 2014 r. z Urzędem Gminy Konstantynów. Do 30 czerwca 2014 r. mieliśmy zapłacić 1000 zł, z czego się wywiązaliśmy. Rok później - 11 czerwca 2015 r. została zawarta umowa użyczenia. Cała instalacja kosztowała 1480 zł. Następnie dostaliśmy trzy pisma z Urzędu Gminy Konstantynów. Pierwsze przyszło 20 maja 2020 r., którym, poinformowano, że gmina musi na rzecz Urzędu Skarbowego zapłacić VAT. W tym momencie musiałabym zapłacić gminie 738 zł, co jest dla mnie niezrozumiałe, gdyż w umowie, jaką zawarliśmy nie ma o tym mowy. Ostatnie pismo wzywające ostatecznie do zapłaty przyszło 28 sierpnia 2020 r. i wyznaczało termin opłaty wyżej wymienionego podatku na 10 września 2020 r. Konsultowałam się z prawnikiem w tej sprawie. Kiedy mecenas przeczytał pismo, od razu stwierdził, że nie ma podstawy prawnej by opłatę za VAT uiścić – mówi Sylwia Kowaluk z gminy Konstantynów.
Leszek Szewczuk radny gminy Konstantynów informuje, iż otrzymał już cztery pisma wzywające do zapłacenia VAT-u za urządzenia OZE. – W umowie nie było informacji, iż będzie konieczna opłata podatku. Wójt twierdzi, iż 80 proc. osób, które założyły instalacje OZE już zapłaciły VAT. Projekt był realizowany w trzech gminach: Konstantynów, Janów Podlaski i Rokitno. Dwie ostatnie gminy samodzielnie opłaciły VAT z budżetu urzędu gminy. Mam do zapłaty 738 zł do zapłaty, bo zakładałem trzy solary. Rozmawiałem z kilkoma prawnikami i każdy twierdzi, że nie ma podstaw by ściągać należność za VAT od mieszkańców. Myślę, że jeszcze ok. osiemdziesiąt osób nie zapłaciło – mówi radny. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 18 maja
Napisz komentarz
Komentarze