Jak zaznacza Jadwiga Prokopiuk wiceprezes Związku Pszczelarzy Podlasie, impreza pomaga promować pracę pszczelarzy i ich produkty, pozwala też mieszkańcom regionu wiele dowiedzieć się o zastosowaniu miodu czy np. pyłku, pierzgi, które są bombami witaminowymi.
Dodaje też, że ten rok jest dużo lepszy dla pszczelarzy niż poprzedni, pod względem przezimowania rodzin pszczelich, jak i zbiorów. - Mniej było również podtruć. Chociaż wiosna nie zapowiadała się dobrze, to jednak pojawiły się deszcze, a rośliny zaczęły wytwarzać nektar. Dzięki temu udało się pozyskać miód spadziowy, rzepakowy, akacjowy i gryczany. Obecnie w pasiekach szykujemy pszczele rodziny do zimy i stosujemy leki przeciw warrozie, gdyż to nadal problem. Z tego względu, iż nie wszyscy w tym samym czasie stosują leki przeciw roztoczom – mówi organizatorka wydarzenia Jadwiga Prokopiuk. – Kolejny sezon zależy od tego, jaka będzie zima, gdyż pszczoły potrzebują równowagi. Jeśli zima jest zbyt ciepła matki pszczele zaczynają zbyt wcześnie czerwić czyli składać jaja i wcześnie pojawiają się nowe pszczoły, wtedy pszczelą rodzinę trzeba dokarmiać wiosną – dodaje. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 3 sierpnia
Napisz komentarz
Komentarze