Obchody święta 34. Pułku Piechoty przywrócono w mieście w ubiegłym roku. To powrót do tradycji i przypomnienie, jak istotne miejsce w historii Białej Podlaskiej zajmuje jednostka, która w latach 1918-1939 stacjonowała nad Krzną. Oficjalne uroczystości odbyły się 7 maja przed pomnikiem 34. Pułku Piechoty przy ul. Warszawskiej. Tam przybyły delegacje władz miasta, bialskich instytucji, szkół i organizacji. Święto połączone było z piknikiem wojskowym, który odbył się na obiektach sportowych IV Liceum Ogólnokształcącego im. S. Staszica.
– Bardzo się cieszę, że już po raz drugi spotykamy się przy tym pomniku, żeby świętować święto pułkowe. Przywróciliśmy to święto, ponieważ wiemy, że w 20-leciu międzywojennym bialczanie bardzo hucznie obchodzili święta pułkowe, a tradycja 34. Pułku Piechoty była żywo związana z naszym miastem. Dzisiaj nie mamy jednostki wojskowej w naszym mieście. Ale mamy jeszcze inne służby mundurowe – mówił prezydent Dariusz Stefaniuk.
Podczas oficjalnej części uroczystości ze strony prezydenta padła zapowiedź związana ze zbliżającą się w przyszłym roku setną rocznicą sformowania 34. Pułku Piechoty. Są plany, żeby z tej okazji odtworzyć sztandar Pułku. Zbiórkę na ten cel, wzorem niedawno odsłoniętego pomnika pary prezydenckiej, miałby przeprowadzić komitet, do zawiązania którego zachęca mieszkańców prezydent. – To okazja, żeby powołać komitet społeczny i zebrać pieniądze na odtworzenie sztandaru. Bo nie sztuka zakupić go z budżetu, ale sztuka zaangażować mieszkańców i pieniądze zebrać własnymi siłami – stwierdził Stefaniuk. Zachęcał również nauczycieli, uczniów bialskich szkół oraz pasjonatów historii do zawiązania z tej okazji grup rekonstrukcyjnych, które mogłyby odtwarzać tradycję pułkową.
Więcej na ten temat w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 19.
Monika Pawluk
Napisz komentarz
Komentarze