Proponowana trasa wycieczki liczy ok. 45 kilometrów i przebiega następująco: Kodeń (0 km) – Dąbrowica Duża (14 km) – Tuczna (18 km) – Międzyleś (26 km) – Zabłocie (31 km) – Kodeń (44 km). Będzie dobrym rozwiązaniem również dla początkujących rowerzystów, ponieważ wiedzie w znacznej części, bo w aż 93 proc. drogami asfaltowymi, pozostałe 7 proc. stanowią natomiast drogi gruntowe.
Nie ma też przewyższeń, więc nie będzie stanowiła problemu nawet dla najmłodszych cyklistów. Na odcinku Kodeń – Szostaki trasa pokrywa się ze Wschodnim Szlakiem Rowerowym Green Velo, a na pozostałej części z siecią Szlaków Rowerowych Południowego Podlasia. Jedynie krótki odcinek pomiędzy Zabłociem a Szostakami przebiega poza oznakowanymi szlakami rowerowymi.
Skradziony obraz i kodeńskie specjały
Naszą kolejną rowerową wycieczkę rozpoczynamy w Kodniu. Któż nie zna tej przepięknej, malowniczo położonej nadbużańskiej miejscowości o niezwykle bogatej historii. To tutaj mieści się jedno z najbardziej znanych sanktuariów maryjnych w Polsce i to właśnie tutaj 15 sierpnia ściągają tysiące pielgrzymów. Oprócz tego można tu spróbować specjałów kuchni nadbużańskiej, spotkać Pannę Apteczkową, wybrać się na spacer wspaniałymi ogrodami oblatów oraz wyciszyć się w murach kościoła pw. Ducha Świętego z XVI wieku, a przede wszystkich poznać bogatą historię rodu Sapiehów. Przypomnijmy więc pokrótce najważniejsze fakty o Kodniu.
Z pewnością miejscowość najbardziej znana jest z Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej Królowej Podlasia i Matki Jedności, mieszczącemu się w bazylice pw. św. Anny, która na przełomie XIX i XX w. pełniła rolę cerkwi prawosławnej. Została wzniesiona w pierwszej poł. XVII w. na zlecenie księcia Mikołaja Sapiehy, w stylu późnego renesansu z unikalnymi cechami lokalnymi, charakteryzującymi wykształcony na tych terenach tzw. renesans lubelski. W ołtarzu głównym bazyliki umieszczono cudowny obraz Matki Bożej Kodeńskiej (zwanej także Matką Bożą Gregoriańską lub Matką Bożą z Guadelupe), któremu Mikołaj Sapieha zawdzięcza uzdrowienie, a który z papieskiej kaplicy książę ukradł za spotkała go ekskomunika. (...)
Przydrożne kapliczki i wiatrak
Przez Choroszczynkę kierujemy się do Dąbrowicy Dużej. Po drodze możemy podziwiać przydrożne kapliczki z przełomu XIX i XX w. Jedna murowana, otynkowana, wzniesiona w XIX/XX w. na planie prostokąta, ma ściany szczytowe z faliście wyciętym szczytem. Otwór wejściowy i okna są zamknięte półkoliście, dach dwuspadowy, kryty dachówką. Wewnątrz znajduje się ludowa rzeźba św. Barbary. Druga kapliczka, drewniana, konstrukcji słupowej, oszalowana, pochodzi z końca XIX w. Otwór wejściowy jest zamknięty łukiem koszowym, a czterospadowy dach kryty blachą, ma w szczycie drewnianą sterczynę. (...)
Zabytkowe cerkwie
Kolejny odcinek trasy przebiega przez Międzylesie i Zabłocie. W obydwu miejscowościach znajdują się pochodzące z początku XX w. cerkwie.
Cerkiew pw. św. Anny w Międzylesiu została wzniesiona z ofiar parafian w 1906-1907 roku. Świątynia została zburzona 14 lipca 1938, w czasie akcji polonizacyjno-rewindykacyjnej wpisującej się w szerszą politykę rewindykacji świątyń. Część wyposażenia cerkwi została zniszczona w czasie burzenia obiektu, ocalone utensylia i ikony przeniesiono do cerkwi w Zabłociu lub do monasteru św. Onufrego w Jabłecznej. Obecną murowaną cerkiew zbudowano w latach 1980-1985, w związku z powrotami na ojcowiznę rodzin wysiedlonych w ramach Akcji „Wisła” (1947) i wznowieniem działalności parafii prawosławnej w Międzylesiu. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 10 sierpnia
Napisz komentarz
Komentarze