Nasza drużyna wygrała z Padwą 31:25, na parkiecie pojawił się także po raz kolejny trener naszej drużyny, Marcin Stefaniec. Zabrakło narzekającego na uraz Wiktora Wójcika i leczącego kontuzję Kamila Kozycza. – Na pewno Padwa była najmocniejszym z naszych dotychczasowych przeciwników w okresie przygotowawczym – mówi trener AZS AWF Marcin Stefaniec. - Z zespołem z Zamościa zmierzymy się jeszcze na turnieju w najbliższy weekend w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.
Napisz komentarz
Komentarze