KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Podlasie Biała Podlaska 3:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kamil Kocoł 5, 1:1 Tomasz Persona 49, 2:1 Mateusz Zając 77, 3:1 Michał Nawrot 82.
Podlasie: Nowak – Salak, Kot, Kosieradzki, Pigiel, Spring (52 Idzikowski), Nieścieruk (80 Tuttas), Andrzejuk, Kocoł, Wojczuk, Bahonko.
Bialczanie objęli prowadzenie już w 5 minucie, gdy po podaniu Macieja Wojczuka do siatki trafił Kamil Kocoł. Ale potem bramki strzelali już tylko gospodarze. - Uważam, że szczególnie w pierwszej połowie graliśmy solidne zawody, nie pozwalaliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele. Żałujemy sytuacji Kamila Kocoła, który dostał idealnie wyłożoną piłkę na 0:2 - mówił m. in. po meczu trener Podlasia, Rafał Borysiuk.
Wisłoka Dębica – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 4:4 (1:1)
Bramki: 0:1 Arkadiusz Maj 24, 1:1 Damian Łanucha 38, 1:2 Piotr Kuźma 56, 2:2 Łanucha 62, 2:3 Ernest Skrzyński 75, 3:3 Szymon Kamiński 83 samobójcza, 4:3 Patryk Zygmunt 86 z karnego, 4:4 Kamiński 90+3.
Orlęta: Rosiak – Czaljadka, Kamiński, Chyła, Bryja, Koszel, Skrzyński, Korolczuk (64 Mnatsakanyan), Ćwik, Bożym (53 Kuźma), Maj (59 Kołtunowicz).
Goście trzykrotnie obejmowali prowadzenie, ale rywale potrafili odrabiać straty, a w końcówce sami wyszli na prowadzenie. Na szczęście w doliczonym czasie gry celnym uderzeniem głową popisał się Szymon Kamiński.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.
Napisz komentarz
Komentarze