W poniedziałek, 18 listopada, oficer dyżurny radzyńskiej komendy został powiadomiony o awanturze w jednym z domów na terenie gminy Wohyń. Na miejsce skierowany został patrol policji, który potwierdził zgłoszenie.
– Okazało się, że 31-latek znęcał się nad swoją matką i siostrą. Jak ustalili policjanci, mężczyzna będąc pod działaniem alkoholu wyzywał je słowami wulgarnymi, poniżał, szarpał, popychał, a także groził pozbawieniem życia przy użyciu siekiery. Jak się okazało, mężczyzna tydzień temu opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za to samo przestępstwo – informuje aspirant Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
31-latek został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną w warunkach recydywy.
Na podstawie zgromadzonego przez policjantów materiału dowodowego sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec sprawcy przemocy domowej tymczasowy areszt. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Za popełnione przestępstwo 31-latkowi może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku przestępstwa popełnionego w recydywie kara ta może zostać zwiększona o połowę.
Napisz komentarz
Komentarze