Dyrektor czwórki nie ukrywa zadowolenia z okrągłego jubileuszu. To ważny dzień w historii szkoły i zwieńczenie oraz docenienie wkładu pracy byłych nauczycieli. – Tworzymy specyficzny klimat szkoły przyjaznej dzieciom. Spełniamy ich oczekiwania. Dzięki zaangażowaniu nauczycieli i ich pomysłom i inicjatywom, przetrwaliśmy. A szkoła przetrwa na pewno kolejne lata – mówi Mariola Petru, dyrektor SP 4 w Białej Podlaskiej.
Przybyli na akademię absolwenci z łezką w oku wspominają czasy, gdy uczęszczali do szkoły. Jeden z absolwentów, który kończył szkołę w 1978 roku, przyjechał nawet ze Stanów Zjednoczonych. – Teraz mieszkam w Kalifornii. Szkołę wspominam bardzo dobrze. Tutaj, w Białej Podlaskiej, mam wielu kolegów, z którymi się spotykam. Utrzymujemy stałe kontakty. Pamiętam wszystkich nauczycieli, szczególnie moją wychowawczynię, z którą zresztą utrzymuję kontakt do dziś – mówi Jarosław Białorus.
Do szkoły przybyli także poprzedni dyrektorzy szkół, a nawet byli nauczyciele, którzy z chęcią opowiadali o swoich doświadczeniach w tej placówce.
Więcej na ten temat w elektronicznym i papierowym wydaniu "Słowa" nr 24.
Maciej Maciejuk
Napisz komentarz
Komentarze