Jubileusz OSP w Łomazach obchodzono 10 czerwca. Najpierw doprawiona została msza w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Podczas homilii ks. Henryk Jakubowicz, powiatowy kapelan strażaków podkreślił, że ich codzienna praca jest wyjątkową służbą. ̶ Ci druhowie są spadkobiercami tych wielkich, wspaniałych rzeczy, które się tu dokonywały i wciąż dokonują. Ta jednostka żyje nie tylko historią swoich poprzedników, ale patrzy w przyszłość ̶ chwali kapelan. I dodaje, że otrzymany sztandar symbolizuje nadanie godności temu znakowi: ̶̶ Poświęcony nabiera szczególnej wartości. To nie tylko znaki czy litery, oznacza on tych ludzi, którzy duchowo się z nim identyfikują.
Wójt Jerzy Czyżewski podkreśla, że to nie jedyny jubileusz w ostatnim czasie. Stulecie świętowała bowiem niedawno Gminna Biblioteka Publiczna a wcześniej Zespół Szkół w Łomazach.
̶ Sto lat temu, w czasie pierwszej wojny światowej budziła się społeczność, obywatelska postawa, patriotyzm i powstawały jednostki. W tamtych czasach było trudniej, każdy w domu musiał mieć sprzęt i być gotowy do pomocy. Domy były wtedy kryte strzechą więc często płonęły a do tego zwarta zabudowa powodowała, że pożar szybko się rozprzestrzeniał. Ludzie tracili cały dobytek. Dziś jest zdecydowanie lepiej. Strażacy mają dobry sprzęt, mundury, współpracują z Państwową Strażą Pożarną ̶̶ wspomina wójt.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa.
(jd)
Napisz komentarz
Komentarze