Ostatnio radni gminy Borki o wynagrodzeniu dla wójta decydowali w 2019 roku. Od września 2019 roku wójt Radosław Sałata zarabiał brutto 9 tys. zł. Wynagrodzenie zasadnicze ustalono wówczas na 4,5 tys. zł, dodatek funkcyjny na 1,5 tys. zł, specjalny – 2,1 tys. zł, a stażowy – 900 zł. Stawki były następstwem ówczesnych przepisów, które nakazywały obniżenie uposażeń m.in. samorządowców.
W ubiegłym roku parlament i rządzący podjęli decyzje w drugą stronę, opracowując zasady wynagradzania rządu, parlamentarzystów i samorządowców. Od listopada 2021 roku pensje tychże można było przeliczać na nowo, uwzględniając założone w ustawie i rozporządzeniu podwyżki. Dla włodarza samorządu, w którym liczba mieszkańców nie przekracza 15 tys., maksymalne uposażenie zasadnicze ustalone zostało na poziomie 10 tys. 250 zł. a dodatek funkcyjny – 3150 zł. Od tych kwot wylicza się całą pensję, z tym że nie może ona wynosić mniej niż 80 proc. maksymalnego wynagrodzenia ustalonego dla tego stanowiska.
Podwyżka z obniżką
Zgodnie z założeniami przepisów krajowych, wójt maksymalnie mógł zarobić 20 tys. 041 zł brutto. Taka była zresztą pierwotna propozycja w przedłożonym radnym projekcie uchwały. Tak się jednak nie stało, bo wątpliwości zgłosił podczas sesji radny Rafał Gremplewski. – W tej uchwale mamy maksymalne stawki, dlatego chciałbym wnieść do niej poprawki. Proponuję ustalić wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 88 proc, maksymalnej kwoty a dodatek funkcyjny na poziomie 80 proc. Ogólnie pensja wójta po tych poprawkach i tak wzrośnie znacznie bo o ponad 60 proc. Każdy chciałby taką podwyżkę dostać z dnia na dzień.
(...)
Cały artykuł przeczytacie w radzyńskim wydaniu Słowa Podlasia z 18 stycznia
Napisz komentarz
Komentarze