Przypomnijmy, że po losowaniu grup w mistrzostwach świata okazało się, że Polacy w grupie C rywalizować będą z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską. W reprezentacji Polski występuje między innymi Sebastian Szymański, wychowanek Akademii Piłkarskiej TOP 54 Biała Podlaska (jego trenerem w AP TOP 54 był Miłosz Storto), a obecnie pomocnik Dynama Moskwa. Szymański rozegrał bardzo dobre spotkanie w decydującym o awansie na mistrzostwa świata starciu Polaków ze Szwecją (2:0), należał do najlepszych na boisku. „Piękny wieczór, piękne chwile. Jedziemy do Kataru” – napisał na swoim Instagramie po meczu ze Szwedami wychowanek AP TOP 54 Biała Podlaska. Teraz został z kolei ogłoszony zawodnikiem miesiąca w Dynamie. Według najnowszych doniesień nasz zawodnik ma latem odejść z moskiewskiego klubu.
Nasi trenerzy o „polskiej” grupie w mistrzostwach świata w Katarze:
Miłosz Storto, trener piłkarzy Podlasia Biała Podlaska występujących w Centralnej Lidze Juniorów U-17: - Dla mnie ta nasza grupa w mistrzostwach świata jest bardzo fajna i generalnie jestem mile zaskoczony, dla mnie to jedna z lepszych grup, jaka mogła się nam przytrafić. Z bardzo ciekawymi rywalami. Oczywiście wymagająca, ale na tym poziomie słabych drużyn nie ma. Można powiedzieć, że będzie to futbol wielokulturowy, będzie dreszczyk emocji, polska reprezentacja nie ma zbyt wiele okazji, by mierzyć się z drużynami takimi jak Argentyna czy Meksyk. Na pewno są to zespoły ze światowego topu. Może i są eksperci, którzy już nas „zakopali” na trzecim czy czwartym miejscu w grupie, ale ja jestem optymistą. Mecz meczowi nie jest równy, a w przeszłości zdarzały się już różne niespodzianki, na przykład już w fazie grupowej potrafili odpaść Francuzi. Myślę, że nasz selekcjoner Czesław Michniewicz potrafi przygotować zespół na poszczególne mecze i będzie miał świetnie rozpracowanych rywali. Podejrzewam, że już ma duży zarys, jeśli chodzi o plan na te spotkania (śmiech). Ja cały czas powtarzam, że piłka nożna to sport wielu zmiennych, można mieć dużą przewagę na boisku i przegrać, można prezentować się słabo w jakiejś fazie meczu, a potem odwrócić zupełnie sytuację. W meczu decydującym o awansie na mistrzostwa świata ze Szwecją nasza drużyna rozegrała dobry mecz, w tym Sebek Szymański. Pomógł nam też bardzo nasz bramkarz Wojciech Szczęsny, który miał przynajmniej dwie kluczowe interwencje. Jeśli chodzi o Sebastiana Szymańskiego, to ze Szwecją rozegrał swoje najlepsze spotkanie w reprezentacji, akurat w swoim trzynastym występie. Pogratulowałem mu bardzo dobrego występu, myślę, że ma pewne miejsce w kadrze na mistrzostwa w Katarze. Trener Michniewicz darzy go zaufaniem.
Mikołaj Raczyński, trener trzecioligowych piłkarzy Orląt Spomlek Radzyń Podlaski: - Myślę, że losowanie było ciekawe, aczkolwiek nie podchodzę do niego z huraoptymizmem. Pamiętam jak w 2018 roku byliśmy w grupie z Kolumbią, Senegalem i Japonią, wtedy mówiło się, że jak nie wyjdziemy z grupy, to będzie wstyd. A nie wyszliśmy. Teraz mamy grupę z Argentyną, mistrzem Ameryki Południowej i z zawsze groźnym dla każdego Meksykiem. Trzeba będzie mierzyć się z ofensywnym stylem, zespołami, w których grają mobilni, bardzo dobrze wyszkoleni technicznie zawodnicy. Arabia Saudyjska w porównaniu z Argentyną i Meksykiem jest na pewno słabszym rywalem. Polaków czeka ciężkie zadanie, ciekawie zapowiada się mecz z udziałem Messiego i Lewandowskiego, choć Messi jest ostatnio trochę pod formą, ale to się do mistrzostw świata może zmienić. Argentyna to zespół, który ma gwiazdy na każdej pozycji, grające w silnych ligach, nie ma tu opcji, żeby ktoś był powołany do kadry z drugiej ligi. A w polskiej reprezentacji jednym z filarów jest Kamil Glik, występujący we Włoszech w Serie B (w Benevento Calcio). Mecz o awans na mistrzostwa świata ze Szwecją dobrze ułożył się polskiej reprezentacji, duży błąd Szwedów pozwolił nam objąć prowadzenie po rzucie karnym. Udział w mistrzostwach świata jest bardzo ważny dla rozwoju polskiej piłki i byłaby to wielka szkoda, gdyby nas zabrakło. Awansowaliśmy na mistrzostwa już pod wodzą nowego selekcjonera, a jego poprzednik, Paulo Sousa, wyniki z naszą kadrą miał przeciętne. W meczu ze Szwecją bardzo dobrze zaprezentował się Sebastian Szymański, ja uważam, że on jest o klasę lepszy od zawodników takich jak Puchacz czy Jóźwiak.
Damian Panek, trener czwartoligowych piłkarzy Huraganu Międzyrzec Podlaski: - Ja nie rozpatruję losowania pod kątem tego, czy mamy łatwiejszą czy trudniejszą grupę. Podchodzę do tego z ostrożnością, uważam, że na mistrzostwach świata słabych drużyn nie ma, a poziom bardzo się wyrównał. Ciężko mi powiedzieć, co prezentuje Arabia Saudyjska, w ogóle wydaje mi się, że w Polsce mało wiemy o azjatyckiej piłce. Natomiast wiadomo czego można spodziewać się po Argentynie czy Meksyku. W meczu Polski z Argentyną pewnie na świecie mało kto będzie na nas liczył. Z Meksykiem wszyscy wierzymy, że powalczymy, trzeba jednak pamiętać, że to klasowy zespół. Sprawdziłem kadrę Meksyku dokładniej pod kątem tego, w jakich klubach grają piłkarze, to naprawdę robi wrażenie. Wiem, że mówi się o pojedynku Lewandowski – Messi, mogą nastawiać się na niego zwłaszcza ci wszyscy, którzy pamiętają grę Messiego z wcześniejszych lat z Barcelony. Upływ lat w jego przypadku jest widoczny, ta forma nie jest tak wysoka, ale na boisku spotka się dwóch wybitnych piłkarzy, zapowiada się ciekawa konfrontacja. Lewandowski i Messi podniosą jeszcze prestiż spotkania. Bardzo cieszy to, że Polska awansowała na mistrzostwa świata, choć pewnie wielu z nas miało obawy przed decydującym meczem ze Szwecją, z tą reprezentacją zawsze się ciężko naszym grało. W naszej reprezentacji są zawodnicy, którzy mogą być pewni wyjazdu do Kataru, nazwisk pewnie nie trzeba wymieniać. Jest jednak jeszcze pół roku do turnieju i może jeszcze ktoś nowy wybuchnie z formą, pojawi się jakieś nowe nazwisko w naszej kadrze. Sebastian Szymański? Widać było w meczu ze Szwecją, że miał wielką ochotę do gry, że był mocno zaangażowany. To chłopak, który na pewno potrafi grać w piłkę i ma to coś, za co ja cenię zawodników: grę do przodu, bezkompromisowość, pewną nieobliczalność. Na pewno taki piłkarz jest naszej reprezentacji potrzebny.
Napisz komentarz
Komentarze