W 2007 r. Sejm RP ustanowił 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Do idei upamiętnia ofiar NKWD poprzez sadzenie Dębów Pamięci przyłączyła się również łomaska szkoła.
4 Dęby Katyńskie
11 lat temu z inicjatywy Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego „Niwka” w Łomazach, Stowarzyszenia „Parafiada” i Zespołu Szkół w Łomazach w ramach realizacji programu „Katyń …ocalić od zapomnienia” posadzono 4 Dęby Katyńskie. Poświęcone były porucznikowi Romanowi Jeśmanowi urodzonemu w Smoleńsku, doktorowi Mieczysławowi Lutmanowi ostatniemu przedwojennemu staroście Białej Podlaskiej, porucznikowi Stefanowi Lesiukowi pochodzącemu z Wisznic i aspirantowi Janowi Chilimończykowi pochodzącemu z Romaszek, gmina Rossosz. Każde z drzew upamiętnia jedną zamordowaną osobę, stając się swoistym żywym pomnikiem, w myśl zasady – jeden dąb – jedno nazwisko z listy katyńskiej. Łomaska szkoła stała się w ten sposób ważnym ogniwem w łańcuchu pamięci przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Tegoroczny Apel Pamięci to dla współczesnej młodzieży niecodzienna lekcja historii o skrytobójczym, bestialskim mordzie dokonanym w kwietniu 1940 r. w leśnych dołach koło Katynia, Miednoje, Charkowa i innych miast Związku Radzieckiego przez stalinowskich oprawców na ponad 21 tysiącach polskich bohaterów. Ten wyjątkowy łańcuch nie może zostać przerwany.
Pamiętamy!
– W obliczu tej jakże straszliwej Zbrodni Katyńskiej, w jej 82 rocznicę pochylamy z szacunkiem głowy, upamiętniając ofiarę polskich oficerów Wojska Polskiego, policjantów, funkcjonariuszy, lekarzy, naukowców, duchownych, zamordowanych strzałem w tył głowy. Naszym wspólnym obowiązkiem jest kształtowanie w młodym pokoleniu miłości do Ojczyzny w oparciu o wiedzę historyczną i doświadczenie minionych pokoleń – mówi dyrektor ZPO w Łomazach Bogumiła Wińska.
Uroczystość rozpoczęła się odśpiewaniem hymnu. W apelu przygotowanym przez uczniów klas VII i VIII wzięli udział zaproszeni goście: radny Powiatu Bialskiego Marek Uściński, wójt Gminy Łomazy Jerzy Czyżewski. Marek Uściński jako ówczesny przewodniczący LKS „Niwka” zabrał głos jako pierwszy. To on był inicjatorem zasadzenia Dębów Pamięci przed łomaską szkołą. Przybliżył zgromadzonej młodzieży relację z wydarzenia sprzed 11 lat. Opowiedział, jak wiele godzin poświęcił, by wyszukać z długiej listy katyńskiej nazwiska osób, które w jakiś sposób były związane z naszym terenem i do tamtego czasu nie zostały upamiętnione żywym pomnikiem. Według organizatorów najodpowiedniejszą wtedy datą była pierwsza rocznica katastrofy smoleńskiej. Wójt Jerzy Czyżewski gorąco podziękował za zorganizowanie uroczystości. Dodał, że zbrodnie katyńskie nie zostały rozliczone, a historia jest zakłamywana. Jednak należy znać swoją historię, a przede wszystkim o niej pamiętać. Na zakończenie uroczystości minutą ciszy oddano hołd poległym i zapalono znicze. Dyrektor szkoły Bogumiła Wińska wyraziła nadzieję, że świadomość bycia Polakiem dla każdego z tu zgromadzonych przedstawicieli młodego pokolenia jest bardzo istotna. Apel Pamięci zakończył „Hymnu Sybiraków” w wykonaniu jednej z uczennic.
Czytaj też: W niedzielny poranek bialczan nie obudziły syreny alarmowe
Czytaj też: "Tamten świat" Adama Trochiumiuka w piwnicach urzędu miasta
Napisz komentarz
Komentarze