- Zdecydowałam się zorganizować zbiórkę na rzecz nagrania płyty solowej przez Zdzisława Marczuka, gdyż uważam, że należy mu się uznanie za to, czego dokonał. Jest na naszym terenie jednym z niewielu ludowych artystów, którzy działają z takim rozmachem – zaznacza dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Konstantynowie Ilona Niewęgłowska. Dodaje, że Zdzisław Marczuk kultywuje tradycje południowego Podlasia, ale nie ma w swym dorobku solowej płyty. Podkreśla, że twórca zdobył wiele ważnych nagród. Z pewnością należy do nich otrzymana w 1988 r. nagroda Oskara Kolberga. Jest to najwyższa nagroda, jaką może otrzymać artysta ludowy. Zdobył też trzy BASZTY na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym. To są najwyższe nagrody, jakie można uzyskać w czasie tego festiwalu. - To pokazuje, że jest to artysta nietuzinkowy – zaznacza Ilona Niewęgłowska.
Przypomina, że Zdzisław Marczuk opiekował się licznymi zespołami ludowymi i artystami, obecnie prowadzi zespół Pogodna Jesień działający przy Gminnym Centrum Kultury w Konstantynowie i zespół Leśnianki, przy Gminnym Ośrodku Kultury w Leśnej Podlaskiej. Przy GCK Konstantynów szkoli też grupę uczennic, które uczy gry na skrzypcach i muzyki ludowej. Wcześniej uczył Sokotuchy w Białej Podlaskiej, a także zespół ludowy z Dokudowa.
Na płycie znajdą się oberki, walczyki, polonezy wykonane na skrzypcach przez Zdzisława Marczuka. Będzie to muzyka ludowa z regionu. Artysta wykona utwory dawne, które wykonywał np. jego ojciec. - Zdzisław Marczuk ma materiał na dwie płyty, ale nie wiemy czy wystarczy na to funduszy. Płyta zostanie nagrana w studio muzycznym w Białej Podlaskiej – mówi Ilona Niewęgłowska.
- Cieszę się bardzo, że została założona zbiórka na rzecz nagrania płyty przeze mnie. To od dawna było moim marzeniem. Już wcześniej dzieci mnie namawiały żeby nagrać ludowe pieśni, które wykonuję. Dyrektor GCK Ilona Niewęgłowska zaproponowała zbiórkę na ten cel, za co jestem wdzięczny – zaznacza Zdzisław Marczuk.
Przyznaje, że może przygotował nawet za dużo utworów, bo aż 35, więc nie wie czy wszystkie zmieszczą się na płycie. Chciał żeby to były dawne utwory wykonywane przez jego ojca i muzykantów, których znał w młodości. - Będą to oberki, polonezy, walczyki, w tym ułożone przeze mnie, grane na kazimierzowskim festiwalu - wyjaśnia. Dodatkowo, poza prowadzeniem zespołów i szkoleniem artystów, Zdzisław Marczuk zaczął wykonywać skrzypce. Powstało już osiem sztuk, ósme zostały zawiezione na ogólnopolski konkurs w Szydłowcu. Wyniki poznamy 29 września.
Zbiórka ma kod ID zrzutka.pl/zx4dwp, do jej końca zostało ponad 70 dni, obecnie na koncie jest ponad 1000 zł, a brakuje jeszcze 5000 zł.
PRZECZYTAJ: Przed nami Bialski Festiwal Sękaczy. Będzie pysznie!
Widzieli Irpień i Borodziankę. Pogrom pokażą w Radzyniu
Ceny znowu w górę. Drożej będzie na Poczcie Polskiej [NOWY CENNIK]
Terytorialsi i policjanci ćwiczą nad Bugiem, między Kodniem i Pratulinem
Żołnierze na ścianie wschodniej. Są Leopardy, Abramsy i Challengery
Napisz komentarz
Komentarze