Na początku października dyżurny terespolskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie, dotyczące wyrębu i kradzieży drzewa na jednej z działek w gminie Piszczac. Sprawcy wycięli stamtąd 170 drzew.
CZYTAJ TEŻ: Reprezentant Automobilklubu Bialskopodlaskiego zwycięzcą rajdu!
– Z relacji zgłaszającej wynikało, że wspólnie z mężem postanowili sprawdzić należącą do siebie zalesioną działkę. Na miejscu zastali tam jednak trzech nieznanych mężczyzn, którzy wycinali rosnące drzewa. Sprawcy poinformowali ich, że mają zgodę na wycinkę. Jednak kiedy zrozumieli, że rozmawiają z właścicielami uciekli z posesji – relacjonuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Okazało się też, że skradzione wcześniej drzewo złodzieje chcieli sprzedać przez internet.
CZYTAJ TAKŻE: Tragiczny wypadek w powiecie łosickim. Auto przygniotło pasażerkę
Sprawą zajęli się policjanci kryminalni z Terespola, którzy ustalili personalia osób podejrzanych o udział w sprawie. Okazali się nimi dwaj 23-latkowie, mieszkańcy gminy Piszczac oraz ich 23-letni kolega z gminy Terespol.
Przeczytaj też:
Odczuwana inflacja wynosi 27, a nie 17 procent
Składasz wniosek o dodatek węglowy, zapłacisz karę za śmieci?
Seniorzy zapraszają na wyjątkowe wieczory teatralne
Policjanci odnaleźli zaginionego nastolatka
Nie żyje Andrzej Lipowiecki. To on założył Prochownię Terespol
Napisz komentarz
Komentarze