Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:14
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Ponad pół miliona wniosków o pieniądze na telewizor i dekoder

Tylko do końca roku można składać wnioski o pieniądze na zakup nowego telewizora lub dekodera. Chodzi o to, żeby odbierać nie tylko kanały TVP, ale także inne.

Pod koniec czerwca w całym kraju został wyłączony dotychczasowy sygnał telewizji naziemnej i zastąpiony sygnałem naziemnej telewizji cyfrowej (przejście ze standardu DVB-T na DVB-T2/HEVC). Zmiany oznaczają dla widzów nową jakość i więcej możliwości.

Bez dekodera tylko TVP

Mowa o tzw. telewizji hybrydowej, która daje użytkownikowi dostęp do dodatkowych informacji. Na przykład będzie mógł przeczytać na ekranie o aktorach występujących w filmie czy składach drużyn piłkarskich.

Kiedy ta zmiana wchodziła w życie to ok. 4 mln Polaków nie miało w swoich domach odpowiedniego sprzętu. Pod koniec procesu liczba ta spadła do ok. 1,5 mln.

CZYTAJ TEŻ: Urząd skarbowy kontroluje konta. Rzecznik pyta, szef KAS uspokaja

Teraz Krajowy Instytut Mediów szacuje, że licznik zatrzymał się na liczbie mniejszej niż 1 mln, ale to nadal dużo. Bo jeżeli ktoś nie ma odpowiedniego telewizora (lub podłączonego do niego dekodera), to odbiera wyłącznie programy TVP i dwa niszowe programy komercyjne. Nie ma dostępu np. do TVN czy Polsatu.

Początkowo sprawa miała wyglądać inaczej. Osoba bez właściwego sprzętu miała w ogóle stracić sygnał, ale ostatecznie TVP dostała zgodę na dłuższe nadawanie w starej technologii. Władza tłumaczyła to wojną w Ukrainie. MSWiA wyjaśniało, że w chwili zagrożenia informacje o nim będą wyświetlane w telewizorach i powinna one dotrzeć do jak największej liczby odbiorców.

Złóż wniosek o dofinansowanie zakupu telewizora

Każdy, kto musi wymienić sprzęt, może skorzystać z rządowej dopłaty. To 100 zł do zakupu dekodera lub 250 zł do nowego telewizora.

Najprościej wniosek można złożyć za pośrednictwem Poczty Polskiej. Właśnie taki sposób wybrało najwięcej Polaków.

„Do niedzieli złożono w placówkach Poczty Polskiej blisko 484 tys. wniosków o przyznanie świadczenia na zakup odbiornika cyfrowego. Specjalny kod z przyznanym świadczeniem jest podstawą do otrzymania dofinansowania w wysokości uzależnionej od rodzaju kupowanego sprzętu” – podaje serwis wirtualnemedia.pl.

CZYTAJ TEŻ: Dziś bialski rynek nieruchomości należy do kupującego

Trzeba pamiętać, że nie każdy sklep (stacjonarny lub internetowy) honoruje kody. Można je zrealizować w wybranych placówkach, których lista znajduje się w tym miejscu: https://dvbt2.gov.pl/wyszukiwarka

Resort cyfryzacji podaje, że przez rządowe strony złożono 93 884 wnioski. Łącznie zrealizowano 501 409 wniosków. 76 226 dotyczyło telewizorów, natomiast 425 183 dekoderów.

W sumie 577 128 osób złożyło wnioski o dofinansowanie zakupu telewizora lub dekodera.

Kto jeszcze tego nie zrobił ma czas tylko do końca roku.

– Przypominamy, że składając wniosek o dofinansowanie świadczeniobiorca oświadcza m.in. że nasze gospodarstwo domowe posiada trudną sytuację materialną. Zakup bardzo drogich odbiorników cyfrowych, bez wyraźnego uzasadnienia (np. wynikającego z potrzeb zdrowotnych) może zostać w świetle prawa uznany za nadużycie – uczula rząd.

PRZECZYTAJ: 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama