Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 listopada 2024 01:53
Reklama
Reklama

Minister zdrowia: Z błahymi sprawami do lekarza rodzinnego

Minister zdrowia: Z błahymi sprawami do lekarza rodzinnego

Goszczący w minionym tygodniu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym minister zdrowia zapowiedział, że w związku z wejściem w życie ustawy o sieci szpitali, jakość opieki się polepszy. Dofinansowana zostanie nocna i świąteczna pomoc medyczna, która ma odciążyć izby przyjęć.

Spotkanie zorganizowano w piątek 29 września w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, a wzięli w nim udział także wojewoda lubelski Przemysław Czarnek i dyrektor lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Karol Tarkowski.

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zwrócił uwagę, że 1 października wchodzi w życie nowy projekt tzw. sieci szpitali. Zakłada on funkcjonowanie w szpitalach włączonych do sieci nocnej i świątecznej pomocy medycznej. Ta w WSzS już funkcjonuje, ale zmieni się jej finansowanie, które przejmie od pogotowia szpital. Mają być na ten cel przeznaczone dodatkowe fundusze.

– Szpital w Białej Podlaskiej jest przykładem tego, w którym kierunku zmierzamy. Oprócz zmian finansowych i organizacyjnych, jest to szansa dla pacjentów na wzrost jakości i bezpieczeństwa leczenia.  – powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Dodał, że w województwie lubelskim wszystko jest zapięte na ostatni guzik, a szpitale są przygotowane na wejście w życie zmian. 

Radziwiłł zachęcił do promowania wśród pacjentów modelu korzystania w pierwszej kolejności z usług podstawowej opieki zdrowotnej. Czasem lekarz rodzinny lub pielęgniarka może udzielić podstawowej porady, a przez to nie są blokowane kolejki np. w SOR. – Zachęcamy, by pacjenci z błahymi sprawami udali się do lekarza rodzinnego. Zmiana polega na tym, żeby na izby przyjęć zgłaszali się tylko ciężko chorzy, lżej chorzy muszą znaleźć inne miejsce. 

Wracając do bialskiego szpitala, zapytaliśmy szefa tej placówki, jak włączenie go do tzw. sieci szpitali wpłynie na jakość usług leczniczych. Dyrektor WSzS Dariusz Oleński zapowiada, że tak naprawdę niewiele się zmieni. – Nocna i świąteczna pomoc lekarska była realizowana w tych samych miejscach, przez tych samych lekarzy, co obecnie. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego była świadczeniodawcą, a od 1 października jest to Wojewódzki Szpital Specjalistyczny. Jednocześnie, tak jak obecnie, dyżurować będzie trzech lekarzy jednocześnie, w tym pediatra. Do tego dochodzi również pomoc domowa, która czasem bywa potrzebna. Szpital otrzymał środki na sfinansowanie tych świadczeń – mówi szef bialskiej lecznicy.

Więcej przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa, 3 października

Justyna Dragan

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ewa 03.10.2017 16:36
Czyli normalnie myśląc: dziecko złamie nos to przyjmą a jak napcha grochu do nosa to trzeba nos złamać żeby wyjeli? ????????????

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama