Jak udało nam się ustalić, 73-letni mężczyzna po godzinie 18.30, 3 stycznia wrócił do domu w Bezku. Okazało się, że było w nim pełno dymu. Pobiegł się do sąsiadki, by pomogła mu wezwać służby ratunkowe. Potem wrócił do siebie, prawdopodobnie próbował ratować dobytek.
CZYTAJ TEŻ: Po kłótni z dziewczyną zdemolował przypadkowe auto
W działaniach ratowniczo-gaśniczych brało udział pięć zastępów straży pożarnej, w tym ochotnicze jednostki z Siedliszcza i Wierzbicy. Strażacy ugasili płomienie i przeszukali dom, ponieważ sąsiedzi powiedzieli im, że w środku może znajdować się gospodarz. W jednym z pomieszczeń znaleźli starszego pana. Pomimo podjętej przez załogę karetki pogotowia reanimacji, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny.
- Decyzją nadzorującego czynności prokuratora ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa pozwolą na ustalenie przyczyn tego tragicznego w skutkach zdarzenia – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Przeczytaj:
- Rozpoczynamy głosowanie w XXXVI Plebiscycie Sportowym Słowa Podlasia!
- Dom Barbary Prudaczuk powstanie jak Feniks z popiołów! Walczymy dalej!
- Tragiczna śmierć 17-latka. Położył się pod nadjeżdżający pociąg
- Drzewo po raz kolejny spełniło zadanie. Pomogło potrzebującym
- Rolnicy: "Nasze uprawy stoją w wodzie!" [FILM, ZDJĘCIA]
Napisz komentarz
Komentarze