Pełną parą idą prace związane z budową nowego kościoła przy ul. Pokoju. Parafia św. Michała Archanioła rośnie w oczach, a 1 października uroczyście wmurowano kamień węgielny.
W minioną niedzielę odprawiono uroczystą mszę, a wyjątkowa była ona z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że sakrament bierzmowania przyjęli wtedy przygotowujący się do tego wydarzenia młodzi parafianie. Drugą wyjątkową okolicznością było wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę nowego kościoła.
Prace nad jego powstaniem rozpoczęły się w listopadzie minionego roku, kiedy to na placu budowy łopatę wbijał m.in. biskup Kazimierz Gurda oraz inni przedstawiciele duchowieństwa i samorządu. Podczas niedzielnego spotkania proboszcz parafii Michała Archanioła przypomniał, jak powstawała obecna kaplica. W 2000 roku obok istniejącej dziś kaplicy postawiono krzyż i poświęcono plac. – W 2004 roku ksiądz biskup Zbigniew Kiernikowski powołał parafię przy ulicy Pokoju pod wezwaniem świętego Michała Archanioła. Pierwszym jej proboszczem został ksiądz prałat Mieczysław Lipniacki, który rozpoczął dynamiczne prace: najpierw postawił zadaszenie na ołtarz, potem kaplicę drewnianą i na końcu murowaną. Potem odszedł na emeryturę. W 2007 roku przyszedłem do tej parafii i rozpoczęliśmy dalsze prace nad uposażaniem tej kaplicy. Zbieraliśmy środki na to, aby można było rozpocząć budowę kościoła, ale nie jest to łatwe – wspomina proboszcz Henryk Jakubowicz.
Specjalne miejsce w nowej świątyni zajmować będzie pamiątkowa tablica, która zawiera kamień z węgielny z Gargano we Włoszech, gdzie mieści się sanktuarium św. Michała Archanioła. Jej poświęcenia dokonano 1 października.
Więcej przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa, nr 40
Justyna Dragan
Napisz komentarz
Komentarze