Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 14:31
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Marta uwierzyła w "miłość". Oszust nabrał ją na kilkanaście tysięcy złotych

Łosicka policja na swojej stronie internetowej opublikowała historię 40-letniej Marty, która opisuje, jak uwierzyła w zapewnienia o miłości mężczyzny, poznanego przez internet. Niestety historia nie miała happy endu, bo okazało się, że kobieta trafiła na oszusta. Straciła kilkanaście tysięcy złotych.
Marta uwierzyła w "miłość". Oszust nabrał ją na kilkanaście tysięcy złotych
KPP w Łosicach na stronie internetowej opublikowała historię 40-letniej Marty, która opisuje, jak została oszukana przez internetowego oszusta

Źródło: Pixabay.com/poglądowe

W ramach kampanii informacyjnej pn."Świadomy Czujny Bezpieczny", realizowanej przez Komendę Wojewódzką Policji zs. w Radomiu wraz z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej, Komenda Powiatowa Policji w Łosicach, na swojej stronie internetowej opublikowała historię 40-letniej Marty. 

Kobieta uwierzyła internetowemu oszustowi. Mężczyzna zapewniał ją o swojej miłości, jednak chodziło mu tylko o pieniądze. Marta, bo tak ma na imię oszukana kobieta, niestety zrozumiała, że padła ofiarą oszusta zbyt późno, w ten sposób straciła kilkanaście tysięcy złotych. Poniżej historia kobiety: 

„Na początku stycznia założyłam konto na portalu społecznościowym. Szybko odezwał się do mnie mężczyzna o tajemniczym imieniu Will, zapraszając do rozmowy. Na początku pisał do mnie po angielsku, niestety nie znam tego języka więc, gdy tylko przywitałam się słowem „cześć”, Will napisał, że z pomocą funkcji tłumacza też będzie używał polskiego. Will pisał, że jest Amerykaninem, ale obecnie mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii. Pisaliśmy do siebie niemal codziennie głównie o życiu.

CZYTAJ TEŻ: Radny wnioskuje o strzelnicę. „Trzeba być przygotowanym”

Po jakimś czasie Will zaczął mnie komplementować, pisząc, że jestem piękna i zakochał się we mnie. Po kilku dniach od zawarcia znajomości, było to w weekend napisał do mnie, że jedzie na zakupy do centrum handlowego, ponieważ chce mi zrobić prezent. Stwierdził, że przygotuje paczkę, którą do mnie prześle. Nie zgodziłam się na taki prezent, lecz on się uparł. Wysyłał mi zdjęcia prezentów, najpierw była to maskotka. Poprosił o adres, na jaki może go przesłać, uległam i podałam adres. Jeszcze tego samego dnia wieczorem dostałam kolejne zdjęcia prezentów m.in. odzież, obuwie, biżuterię oraz pieniądze. Byłam zaskoczona jego hojnością i kategorycznie odmówiłam przyjęcia takich podarunków. Jednak on upierał się, twierdząc, że już nadał paczkę. Na dowód tego przesłał mi potwierdzenie o nadaniu przesyłki w firmie kurierskiej w obcym języku.

W poniedziałek wcześnie rano napisał do mnie, że powinnam już otrzymać paczkę, o czym firma kurierska powiadamia e-mailem. Sprawdziłam pocztę, faktycznie dotarł do mnie e-mail od jakiejś firmy kurierskiej, że paczka została wstrzymana z uwagi na przekroczoną wagę. Mogłam ją otrzymać pod warunkiem wpłaty bezzwrotnej kaucji w kwocie ponad 1000 amerykańskich dolarów (ponad 5000zł). Wtedy napisałam do Willa, że nie mam takiej kwoty. Ten stwierdził, że ponieważ jest to przesyłka międzynarodowa, to nie może do niego wrócić. Poprosiłam go o podanie jego e-maila, aby przesłać te wiadomości od firmy kurierskiej. Nadal twierdził, że muszę wpłacić pieniądze aby otrzymać paczkę. Potem ponownie otrzymałam wiadomości poprzez komunikator od firmy kurierskiej o przekroczonej wadze paczki oraz ubezpieczeniu. W tych wiadomościach był też nr rachunku bankowego, w końcu postanowiłam wpłacić ponad 5000zł. Potwierdzenie przelewu przesłałam do firmy kurierskiej, poprosili, aby czekać. Następnie otrzymałam od tej firmy kurierskiej kolejną wiadomość, że jest pewien problem. W paczce są pieniądze więc, aby uniknąć problemów z polskimi celnikami powinnam wpłacić ponad 3000 amerykańskich dolarów (około 13000zł). To miało mnie uchronić przed zarzutem prania „brudnych pieniędzy”. Pisałam do Willa, że nie mam takiej kwoty. Wówczas stwierdził, że wpłaci połowę, na dowód tego przesłał mi potwierdzenie. Ostatecznie zdecydowałam się wpłacić resztę tj. ponad 6000zł na ten sam rachunek firmy kurierskiej. Gdy zrobiłam drugi przelew, zaczęłam się denerwować i nagle uświadomiłam sobie, że zostałam oszukana. Napisałam o tym do Willa, jednak on przestał odpowiadać na moje wiadomości. W ten sposób straciłam kilkanaście tysięcy złotych”.  Marta, lat 40

Powyższa rozmowa za pośrednictwem komunikatora została stworzona dla potrzeb policyjnego artykułu, lecz oparta została na prawdziwej historii.

Przy tej okazji policja ostrzega przed oszustami i przypomina: 

  • bądź ostrożny, zawierając nowe znajomości w mediach społecznościowych czy innych portalach w internecie; 
  • zachowaj czujność zwłaszcza, jeśli poznana osoba prosi cię o pieniądze; 
  • oszuści zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych; 
  • oszuści unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania. 
  • oszuści zdobywają zaufanie ofiary poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia; 
  • oszuści proszą o pomoc finansową np. na zakup biletu lotniczego lub na pokrycie opłat za przesłanie paczki; 
  • przestępcy cały czas modyfikują swój sposób działania; 
  • zawsze należy poinformować policję o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy. 

Pamiętajmy, że tylko ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Franck 06.04.2023 23:15
Obecnie istnieje nowe oszustwo, które polega na oszustwach inwestycyjnych popełnianych za pośrednictwem randek romantycznych. Oszust sprawia, że ​​ofiara wierzy, że oboje inwestują we wspólną przyszłość. To oszustwo jest zagrożeniem dla całego społeczeństwa, a skargi można przesyłać do Amendall .net (The Recovery Company), którzy wykonują świetną robotę w śledzeniu płatności wysyłanych do tych oszustów i odnotowują duże postępy w swoich wysiłkach i ekspertyza. Pomogli mojej sąsiadce, która straciła całą emeryturę, dopóki Amendall nie pomogła jej w procesie obciążenia zwrotnego.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama