14 lutego w miejscowości Sitno w gminie Międzyrzec Podlaski doszło do pożaru domu jednorodzinnego. Zapaliły się materiały, znajdujące się w pobliżu kominka. Przed przyjazdem straży pożarnej sąsiedzi podjęli nieudaną próbę ugaszenia pożaru, po czym ewakuowali się z miejsca zagrożenia. Gdy na miejsce dotarli strażacy pożar obejmował dwa pokoje. W jednym z nich znajdował się piec centralnego ogrzewania.
– Strażacy wyposażeni w aparaty ochronne dróg oddechowych przystąpili do akcji gaśniczej i zabezpieczenia budynku, a po ugaszeniu pożaru wietrzenia pomieszczeń. Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na około 150 tys. złotych, a podczas akcji strażacy uratowali dobytek o wartości 30 tys. złotych – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej, Mirosław Byszuk.
W działaniach udział brały 2 zastępy z JRG Międzyrzec Podlaski, zastęp OSP Rogoźnica, zastęp OSP Dołha, zastęp OSP Szachy.
- 18-latek "zarobił" 19 punktów podczas jednej kontroli i stracił prawko
- Ksiądz z Łukowa nagrywał mężczyzn w sklepowej toalecie
- Spowodował kolizję i uciekł. Zatrzymał go świadek zdarzenia
Również 14 lutego w Międzyrzecu Podlaskim wybuchł pożar w hotelu pracowniczym firmy Wipasz. Przyczyną pożaru było zapalenie się systemu wentylacyjnego, znajdującego się w piwnicy, a dokładniej w pomieszczeniu przeznaczonym dla hotelowej pralni. Zgłoszenie, dotyczące pożaru dotarło do dyżurnego straży pożarnej w Międzyrzecu Podlaskim o godzinie 1:10.
– Zadaniem przybyłych na miejsce oddziałów straży pożarnej była ewakuacja mieszkańców hotelu, ugaszenie pożaru na drodze akcji gaśniczej oraz wykrycie obecności dwutlenku węgla przy użyciu termowizji. Strażacy wywietrzyli też pomieszczenia. Akcja gaśnicza trwała zaledwie 30 minut, straty są minimalne – przekazuje rzecznik bialskiej straży pożarnej.
Napisz komentarz
Komentarze