Kilka tygodni temu upłynął mi okres ważności dowodu osobistego. Nie bardzo mam czas załatwić stosowne formalności, a na co dzień noszę przy sobie ważny paszport. Wiem, że dawna ustawa o ewidencji przewidywały odpowiedzialność karną za nieposiadanie dowodu, a jak przeczytałem nową, to nie ma w niej o tym ani słowa. Kolega mi jednak mówił, że i tak mogę dostać mandat. Czy to prawda?
Arkadiusz B.
W istocie kolega ma rację, choć również prawdzie odpowiada twierdzenie, że nowa u ustawa o ewidencji ludności milczy na ten temat. Jednak wraz z uchyleniem ustawy z 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych, wydane zostały zostały dwa nowe akty prawne – jeden poświęcony ewidencji ludności (ustawa z dnia 24 września 2010 roku), drugi zaś właśnie dowodom osobistym (ustawa z dnia 6 sierpnia 2010 roku).
Tymczasem art. 79 tego ostatniego aktu wprost stanowi, że kto:
1) uchyla się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego,
2) zatrzymuje bez podstawy prawnej cudzy dowód osobisty,
3) nie zwraca dowodu osobistego w razie utraty obywatelstwa polskiego
- podlega karze ograniczenia wolności albo karze grzywny.
Jest to odpowiedzialność o charakterze wykroczeniowym, co oznacza, iż kara grzywny może zostać wymierzona w wysokości od 20 do 5000 zł. Warto mieć na uwadze, że dane wykroczenie można popełnić wielokrotnie.
Na marginesie należy zauważyć, że przepis ten wprost stanowi o dowodach osobistych, posiadanie więc innego dokumentu tożsamości – np. wspomnianego paszportu – nie znosi szeroko rozumianej karalności zachowania polegającego na nieposiadaniu dowodu osobistego (choć może chronić przed odpowiedzialnością za inne zachowania).
Napisz komentarz
Komentarze