Przekroczenie prędkości może zaboleć. Według taryfikatora, jeżeli kierowca jedzie za szybko o 10 km/h, to zapłaci 50 zł. Gdy jest to już 16-20 km/h, to stawka rośnie do 200 zł.
Co gorsza, obowiązuje zasada recydywy. Jeżeli kierowca zostanie przyłapany na tym samym wykroczeniu (dotyczy wybranych występków) kolejny raz, to kwota mandatu podwaja się.
Taryfikator mandatów: przekroczenie prędkości:
- do 10 km/h – 50 zł;
- 11-15 km/h – 100 zł;
- 16-20 km/h – 200 zł;
- 21-25 km/h – 300 zł;
- 26-30 km/h – 400 zł;
- 31-40 km/h – 800 zł (1600 zł – recydywa);
- 41-50 km/h – 1000 zł (2000 zł – recydywa);
- 51-60 km/h – 1500 zł (3000 zł – recydywa);
- 61-70 km/h – 2000 zł; (4000 – recydywa);
- ponad 70 km/h – 2500 zł (5000 zł – recydywa).
Rzecznik praw obywatelskich interweniuje
Mandat jest nakładany nawet wtedy, kiedy kierowca przekroczy prędkość o 1 km/h. I z tym właśnie nie zgadza się rzecznik praw obywatelskich. Uważa, że powinien być jakiś margines.
PRZECZYTAJ:
- Poważny wypadek na drodze krajowej nr 19. Trzy osoby ranne
- 18-latek "prawko" miał kilka miesięcy. Już je stracił za prędkość
- 11-latek na hulajnodze zderzył się audi. Znamy szczegóły wypadku
RPO przyznaje, że otrzymuje sygnały w tej sprawie, a kierowcy uważają za nieracjonalne karanie za przekroczenie dozwolonej prędkości nawet o 1 km/h. Argumentują, że może się zdarzyć błąd w pomiarze.
Rzecznik przyznaje im rację i też ma argumenty. Otóż w badaniach wykazano, że urządzenia pomiarowe stosowane przez służby mogą się pomylić nawet o 3 km/h w przypadku prędkości pojazdu jadącego szybciej niż 100 km/h.
To oznacza, że kierowca, jadąc 50 km/h, może – zgodnie z pomiarem – jechać 53 km/h, ale także 47 km/h. A tylko w pierwszym przypadku zasługuje na mandat.
MSWIA: żadnych zmian nie będzie
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik odpowiada RPO, że zmian nie będzie. Przypomina, że zgodnie z przepisami pomiar wykonany urządzeniem, które ma aktualną legalizację (czyli zostało dopuszczone do pracy), jest obowiązujący.
A co do samego taryfikatora, który też nie zawiera marginesu błędu, to jest on zgodny z zasadami UE.
„Należy pamiętać, że jeżeli kierowca nie zgadza się z dokonanym przez funkcjonariusza policji pomiarem prędkości, to na podstawie art. 97 § 2 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia ma prawo odmówić przyjęcia mandatu karnego. W takim przypadku sprawa o wykroczenie zostanie skierowana do rozstrzygnięcia przez sąd powszechny” – wyjaśnia Wąsik.
Napisz komentarz
Komentarze