Do kolejnego barbarzyńskiego aktu wandalizmu w parku Potockich w Międzyrzecu Podlaskim doszło w weekend 22-23 lipca. Tym razem wandale nie oszczędzili nawet drzew, które zostały posadzone w ramach rewitalizacji tego terenu. Ktoś idąc alejką, prowadzącą do ulicy Strażackiej, podciął kilkadziesiąt drzewek.
– Wyrwane zostały wszystkie ławki z jednej z altan. Jedna ławka została wyniesiona razem z podstawami całkiem poza altanę. Zresztą to nie pierwszy raz, bo raz niszczą jedną raz drugą altanę. Tym razem jednak niestety ktoś nie ograniczył się tylko do tego, bo ostrym narzędziem zniszczył drzewa. Najpierw myśleliśmy, że ściętych zostało 6 drzewek, ale okazało się, że wandale podcięli do połowy wszystkie 30 drzewek wzdłuż alejki, przez co z pewnością uschną. Cały szpaler drzew został więc zniszczony – wymienia Andrzej Marciniuk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Międzyrzecu Podlaskim, który jest administratorem parku. – Brak słów na takie zachowanie. Ponacinać celowo kilkadziesiąt drzew? To po prostu barbarzyństwo, nie rozumiem, jak można się posunąć do takiego działania. Takie zachowanie to brak elementarnych zasad życia w społeczeństwie. Myślę, że winny jest brak edukacji, bo karać oczywiście trzeba, choć to nie jest metoda wychowawcza. Lepiej byłoby w ogóle nie dopuszczać do takich sytuacji – podkreśla dyrektor MOK.
Przy tej okazji dyrektor apeluje do międzyrzeczan. – Jeśli widzicie państwo, że ktoś dokonuje zniszczeń, widzicie coś niepokojącego, proszę, byście powiadomili policję albo pracowników MOK-u. Można to przecież zrobić anonimowo. To nasza wspólna odpowiedzialność. Warto też wpajać najmłodszym już od przedszkola, że nie można zachowywać się w ten sposób – apeluje Andrzej Marciniuk.
Sprawa została zgłoszona na policję. Ta, szuka sprawców. – Informacja dotycząca zdarzenia wpłynęła do międzyrzeckiego komisariatu 28 lipca. Wynika z niej, że dwóch nieznanych sprawców w sobotę 22 lipca około godz. 21:00 na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Międzyrzecu Podlaskim dokonało zniszczenia 4 ławek parkowych. Wartość strat oszacowana została na kwotę około 2 tysięcy złotych. Prowadzimy czynności i zbieramy materiał dowodowy, który pozwoli na ustalenie okoliczności sprawy oraz sprawców tego czynu – informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. Dodaje, że 23 lipca dzielnicowy międzyrzeckiego komisariatu ustalił, iż w tym samym miejscu nieznana osoba uszkodziła, podcinając, około 30 drzewek. – W tej sprawie również prowadzimy czynności, które pozwolą ustalić sprawcę tego czynu – dodaje rzeczniczka.
Niestety to nie pierwszy raz, kiedy park Potockich został zdewastowany przez wandali. Nie powstrzymuje ich nawet monitoring, który jest zamontowany na terenie kompleksu. Łącznie to ponad 50 kamer.
Do podobnego incydentu doszło też m.in. w roku 2019, kiedy to uczeń jednej z międzyrzeckich szkół w towarzystwie dwóch koleżanek bez pardonu kopał i niszczył parkową ławkę. Wszystko zarejestrowały kamery. Chłopak przyznał się do winy. W zamian za odstąpienie od kary przez trzy dni sprzątał na terenie parku Potockich. Podobne zdarzenie miało też miejsce w 2020 roku, kiedy dwie młode międzyrzeczanki pomazały ławki oraz filary w altanie na terenie parku.
PRZECZYTAJ:
- LUBELSKIE: Agentka ubezpieczeniowa dopieszczała się jak królowa życia
- Podsumowali zagraniczne staże w Hiszpanii i na Węgrzech
- Święto Kolorów zawita do Międzyrzeca Podlaskiego już w sobotę!
- Znamy listę koni na tegoroczną aukcję Pride of Poland
- Pojechała do pracy i zaginęła. Zaskakujące zakończenie poszukiwań
Napisz komentarz
Komentarze