W Maratonie Pisania Listów Amnesty International wzięło też udział wielu uczniów Ekonomika. Listy pisano 4 i 5 grudnia, ale już rankiem drugiego dnia akcji liczba listów przekroczyła, tę którą zgromadzono w ubiegłym roku. Wynosiła bowiem prawie 850.
Jedną z osób, które przyłączyły się do tej akcji była Ewelina Mirczewska z Piszczaca. – W ubiegłym roku pisałam i w tym również. Cel pisania tych listów jest taki, żebyśmy uwolnili ludzi, którzy są prześladowani i potrzebują naszej pomocy. Listy w ich obronie to pomoc chociaż w małym zakresie, ale uważam, że jest to bardzo ważne – przekonuje uczennica IV klasy technikum.
Organizatorką akcji w ZSZ nr 1 była Edyta Śliwa, która przypomina, że młodzież tej szkoły listy pisze już po raz czwarty. – W tym roku nowością jest to, że młodzież pisze w języku angielskim. Uczniowie mają świadomość jaki jest cel tej akcji. Cała inicjatywa wyszła od Polaków działających w Amnesty International. Sens jest taki, że piszemy do władz, które nie szanują praw człowieka i staramy się pomóc ludziom torturowanym, więzionym i niejednokrotnie mordowanym na przykład za publikowanie swoich opinii na Facebooku – podkreśla Śliwa.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 12 listopada
Justyna Dragan
Napisz komentarz
Komentarze