Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 kwietnia 2025 06:42
Reklama
Reklama

Ostrzeżenie dla samolotów. Wojsko i cywile mówią jednym głosem

Agencja żeglugi powietrznej a także dowództwo wojskowe wydały ostrzeżenia w związku z rosyjskimi manewrami. Co to oznacza?
Reklama

Tego typu alerty zdarzały się już w przeszłości, ale zazwyczaj obowiązywały przez kilka godzin. Tym razem jednak alert został wydany aż do 5 maja.

Reklama

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej komunikuje, że na polskim niebie mogą wystąpić „nieplanowane działania wojskowe związane z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa”. Można zatem przyjąć, że w każdej chwili mieszkańcy wschodnich regionów Polski mogą usłyszeć huk, a na niebie zobaczą wojskowe myśliwce.

Reakcja na działania Rosji

„Komunikat ma na celu ostrzeżenie cywilnych użytkowników przestrzeni powietrznej o możliwej intensywniejszej działalności wojskowych statków powietrznych we wschodnim jej obszarze, będącej odpowiedzią na sytuację zagrożenia na wschodniej granicy” – dodaje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych

I zaznacza, że komunikat wydany przez cywilną instytucję był uzgadniany z armią.

„Ostrzeżenia nawigacyjne – nieplanowane działania wojskowe związane z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa – NOTAM są rutynowym komunikatem w przypadkach, gdy konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa ruchu w polskiej przestrzeni powietrznej” – podaje wojsko.

O co chodzi? O napiętą sytuację na wschodniej granicy. Nie jest to tylko kwestia Polski, ale także krajów bałtyckich, a wszystko to ma związek z działaniami Rosji i wojną w Ukrainie. Chodzi także o wzmocnienie naszej wschodniej granicy.

Minister mówi o zagrożeniu dla Polski

Szef polskiego MON Władysław Kosiniak-Kamysz udzielił wywiadu „Super Expressowi”, w którym powiedział wprost, że „jeśli chodzi o Rosję, zakładam każdy scenariusz, a najbardziej poważnie traktuję te najgorsze".

– To nie są słowa rzucane na wiatr. Staram się je bardzo ważyć, szczególnie odkąd zostałem ministrem obrony. Sytuacja na świecie jest bardzo poważna. To nie tylko Ukraina, to także obszary Morza Czerwonego i Pacyfiku – podkreślił.

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Każde hasło jest dobre żeby wypisać tysiące mandatów.Data dodania komentarza: 13.04.2025, 14:13Źródło komentarza: Był „Trzeźwy poranek”, teraz czas na „Prędkość”Autor komentarza: Kamil gTreść komentarza: Te enternetowe firmy ,downo winny być zlikwidowane.Miałem do czynienia z ,,Temu", -NIGDY WIĘCEJ.Tam oszust na oszuście siedzi i oszustem pogania.O wiele bezpieczniej jest kupować rzeczy potrzebne w sklepach internetowych danej firmy.Tam nie ma przekrętów,doliczania za jakieś nieistniejące usługi .Data dodania komentarza: 12.04.2025, 11:24Źródło komentarza: Toksyczne koszulki i majtki. Zbadali ubrania z Temu i SheinAutor komentarza: ROMANTreść komentarza: Ja również złego słowa o Julianie nie powiem.Każdy ma jakieś grzechy,jedni popełnili je z młodzieńczej głupoty,,inni po pijaku,jeszcze inni z premedytacją.Pan Julian nie wygląda na osobę,która z premedytacją zrobiła coś złego,coś,co dyskredytuje jego życie obecne,,jak to sugerują poniżej zamieszczone wpisy.Niestety,wpisy ogólnikowe,sugerujące jakąś wine zadawnioną,ale pamiętaną.Dlaczego piszący negatywnie ,nie otworzą jakiejś ptasiarni,czy czegoś podobnego,-na własny koszt.Cenię ludzi,którzy robią coś za tzw.,,friko",jest ich bardzo niewielu.Tak myślę.Data dodania komentarza: 12.04.2025, 11:15Źródło komentarza: Kochają bociany i dają im dom. Niezwykłe miejsce w RakowiskachAutor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: No tak, bo to co jest sprzedawane na wymienionych platformach nie jest później sprzedawane na bazarach ani na Alledrogo czy eBajaniu po doliczeniu 300% narzutu handlarza.Data dodania komentarza: 12.04.2025, 10:26Źródło komentarza: Toksyczne koszulki i majtki. Zbadali ubrania z Temu i SheinAutor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Przed Radzyniem był Pinokio w Wilkowyjach, chciał kupić działkę od proboszcza ale okazało się, że proboszcz nie zażywa.Data dodania komentarza: 12.04.2025, 08:31Źródło komentarza: Ostrzegają czy nakręcają spiralę strachu?
Reklama
Reklama