Jedną z pierwszych decyzji jakie musiał podjąć nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego była ta, dotycząca sytuacji jaką zastał w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych, spółce będącej własnością miasta. – W lipcu 2023 roku z członkostwa w radzie nadzorczej spółki zrezygnował Mariusz Chilimoniuk, a z końcem kwietnia 2024 z członkostwa zrezygnowali Stanisław Dyjak i Andrzej Placek. Wszyscy trzej byli powołani decyzją poprzedniego burmistrza. W składzie rady pozostał jedynie Jan Ryszko, będący przedstawicielem pracowników – informował w maju burmistrz Jakub Jakubowski, który 20 maja uzupełnił skład rady. Powołał do niej byłego burmistrza miasta, Witolda Kowalczyka, który zakończył urzędowanie w 2014 roku. Nowymi członkami rady zostali również Piotr Kułak (prawnik) i Magdalena Pomorska. – W mojej opinii te trzy osoby posiadają zarówno odpowiednie uprawnienia, jak też odpowiednią wiedzę, doświadczenie oraz znajomość naszego miasta, otaczających je gmin i specyfikę działalności funkcjonujących w nich spółek komunalnych – argumentował wybór burmistrz Radzynia.
Członkowie nowej rady weszli do władz spółki w gorącym okresie, tuż przed składaniem przed radą miasta sprawozdania z działalności PUK za 2023 rok. – Moim celem jest takie poprowadzenie spraw, aby działalność PUK licowała z jak najlepszym interesem ogółu mieszkańców Radzynia Podlaskiego. Chciałbym, aby firma mogła świadczyć jak najlepsze usługi, a tam gdzie to możliwe, aby generowała dobro dla naszej gospodarki – mówił Jakubowski.
Odkrywane decyzje
13 czerwca Jakub Jakubowski podzielił się z mieszkańcami informacjami dotyczącymi funkcjonowania urzędu i tego, co odziedziczył po uprzedniej władzy. Podsumował to w 10-punktowym zestawieniu, które nazwał „trupami w szafie”. Wśród nich były kwestie dotyczące działalności PUK. - Poprzedni burmistrz ukrywał przed mieszkańcami, że od lutego były planowane podwyżki cen wody. Podwyżki były dyktowane wymogami Wód Polskich, ale urząd miasta tego nie zatwierdzał miesiącami, choć byliśmy do tego ponaglani – rozpoczął wywód na temat działalności PUK burmistrz Jakubowski.
Przyznaje, że pewne decyzje dotyczące portfeli klientów PUK jednak zapadły i to już po jego zaprzysiężeniu:
- Za moimi plecami prezes PUK podwyższył ceny za ścieki, które odbierają szambowozy i wywożą na naszą oczyszczalnię. Dlaczego to zrobił? Bo nastąpił lawinowy wzrost ścieków przywożonych z innych gmin, a nasza oczyszczalnia nie jest niestety wydajna, więc trzeba ograniczać ilość odpadów płynnych które przyjmujemy. Jak to zrobić, ano podnosząc ceny. Dostałem o tym informację od ludzi z miasta, którzy zobaczyli zarządzenia prezesa – opisuje sytuację Jakub Jakubowski.
Do tego dołożył też informacje,. O deficycie jaki powstał na odbiorze śmieci. Wpływy za odbiór śmieci i opłaty za ich zagospodarowanie się nie bilansują, a powinny. - Te trzy rzeczy, poprzez zaniedbania i ukrywanie tego miesiącami, będzie rzutować na to co będzie się działo w przyszłości – podsumowywał burmistrz informując jednocześnie, ze czeka na walne zgromadzenie w PUK i opinie rady nadzorczej, wówczas zapadną decyzje.
Prezes odwołany
21 czerwca rada nadzorcza PUK zdecydowała o odwołaniu ze stanowiska prezesa Jarosława Ejsmonta. Piastował to stanowisko od września 2019 roku. W poprzedniej kadencji samorządu, by objąć tę funkcję, zrezygnował ze stanowiska wicestarosty. Był jednak radnym powiatowym. Wojewoda lubelski na początku marca 2021 wezwał radę powiatu radzyńskiego do wygaszenia mandatu Jarosławowi Ejsmontowi, dopatrując się konfliktu interesów między jego funkcją w radzie powiatu, a prezesowaniem spółce miejskiej, która dla powiatu świadczyła usługi. Radny Ejsmont przeszedł całą ścieżkę prawną, przysługującą mu przy zaskarżeniu decyzji wojewody. Ostatecznie 31 stycznia 2023 roku, zgodnie z orzeczeniem Najwyższego Sadu Administracyjnego musiał złożyć mandat radnego powiatu.
W wiosennych wyborach do samorządu ponownie startował do rady powiatu z list PiS. Mandatu nie uzyskał.
Teraz żegna się z prezesowaniem w PUK. Pełniącym obowiązki, do czasu wyłonienia nowego prezesa w konkursie, został Sławomir Meleszczuk.
26 czerwca w siedzibie spółki odbyła się odprawa z pracownikami, w której uczestniczył burmistrz Jakubowski i p.o. prezesa.
- Prosiliśmy załogę o zaufanie, pomoc i dalszą ciężką pracę dla miasta i jego mieszkańców. Mimo, że sytuacja z różnych przyczyn nie jest łatwa. W najbliższych dniach ogłosimy konkurs na stanowisko nowego prezesa zarządu PUK. Opowiadałem też o pilnej konieczności prac nad dokumentacją i podjęciem decyzji co do nowej oczyszczalni. Te rozmowy razem z wójtem gminy Radzyń Podlaski, Danielem Grochowskim i zarządem spółki, nastąpią wkrótce – informował po spotkaniu z około setką pracowników PUK, Jakub Jakubowski.
Napisz komentarz
Komentarze