Zespół Koniec Listopada został założony w 2016 roku, a zasilają go: Paweł Ulita – gitara, wokal, Wojciech Remiszewski – gitara, Rafał Panasiuk – bas i Konrad Dymowski – perkusja.
– Gramy energetyczną muzykę rockową, która oscyluje wokół punk rocka, jednak lubimy wykraczać poza schematy, bawić się konwencją – mówią członkowie kapeli.
Choć istnieją niewiele ponad rok, mają już na swoim koncie wiele koncertów w różnych miastach, a na początku minionego roku nagrali płytę demo. Jak na tak krótki czas grania, mogą się też pochwalić sukcesami. W sierpniu ubiegłego roku zostali bowiem laureatami ogólnopolskiego przeglądu "Na dywaniku u Marii" w Suwałkach. Miesiąc później nagrali materiał na debiutancki album, natomiast w styczniu tego roku wydali go własnym sumptem pod tytułem "Maszyna do strzelania śliwkami".
– Na płycie znalazło się 10 autorskich kompozycji. Znajdziemy tu zarówno szybkie, mocne utwory, jak i bardziej melodyjne i przystępne dla przeciętnego słuchacza. – mówią bialczanie.
Album promuje już kilka singli w serwisie YouTube, wraz z teledyskiem zrealizowanym do utworu "Psie sny".
Płytę można kupić pisząc na adres [email protected]. Cały dochód ze sprzedaży płyty bialczanie planują przeznaczyć na sfinansowanie nagrania drugiej płyty pod koniec bieżącego roku.
Już wiosną zespół rusza w trasę koncertową pod wdzięczną nazwą Toniemożesięudać Tour. Na mapie znajdą się m.in. Siedlce, Lublin, Chełm i Warszawa.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 30 stycznia
Justyna Dragan
Napisz komentarz
Komentarze