AZS AWF Biała Podlaska – Nielba Wągrowiec 23:24 (14:9)
AZS AWF: Adaniuk, Kwiatkowski – Antoniak 8, Kandora 3, Rodak 3, Tarasiuk 3, Wierzbicki 2, Chepyha 1, Koc 1, Szendzielorz 1, Wojnecki 1, Andrzejewski, Burzyński, Grzenkowicz, Lewalski.
Nielba: Ciupa, Jankowski – Gregorz 6, Stefaniak 6, Gąsiorek 4, Gierak 2, Hoffmann 2, Duszyński 1, Kelm 1, Piwowarczyk 1, Skrzypczak 1, Bernacik, Kędzierski, Świątkiewicz.
Mimo, że pierwszą bramkę w meczu zdobył nowy nabytek AZS AWF Biała Podlaska Mikołaj Rodak, to w 7 minucie goście prowadzili 4:1. Na szczęście akademicy szybko się pozbierali po nienajlepszym początku i cztery minuty później po bramce Dominika Antoniaka doprowadzili do remisu 5:5. Druga część pierwszej połowy grana była zdecydowanie pod dyktando Akademików z stąd na przerwę schodzili prowadząc 14:9. Początek drugiej połowy to bardzo słaba gra bialczan zwłaszcza w ofensywie w której zdobyli tylko jedną bramkę. Wobec czego w 42 minucie na tablicy pojawił się remis 15:15. Goście odskakiwali to na jedną to na dwie bramki. Pomiędzy 55 a 56 minutą na dwa trafienia Nielby za sprawą Łukasza Gieraka i Pawła Gąsiorka, AZS nie odpowiedział żadnym i na tablicy pojawił się wynik 21:24. Dwie bramki z karnych Antoniaka zmniejszyły przewagę gości do jednej bramki na nieco ponad minutę przed końcem. Nielba grała atak pozycyjny a sędziowie wyrzucili z boiska w mocno kontrowersyjnych sytuacjach Mateusza Grzenkowicza i Antoniaka. Akademicy grając we czwórkę w polu wyrwali piłkę rywalom i w ostatniej akcji wyprowadzili kontrę niestety Mikołaj Rodak nie zdobył bramki i komplet punktów pojechał do Wągrowca. Zdaniem wielu obserwatorów tego meczu powodem porażki AZS była słaba postawa zwłaszcza w drugiej połowie. Nie bez wpływu na wynik była także tendencyjna praca sędziów. Mam nadzieję, że wynikająca z nieudolności a nie premedytacji. W piątek AZS zagra w Mielcu z miejscową Stalą Handball, którą nie tak dawno pokonał w sparingu. Wydaje się jednak, że w lidze o punkty w Mielcu będzie o wiele ciężej niż w grze kontrolnej.
Marcin Stefaniec, trener AZS AWF Biała Podlaska
- Zagraliśmy bardzo złe spotkanie. Musimy dużo pracować zarówno indywidualnie jak i zespołowo żeby w tym roku takie spotkania wygrywać. Dodatkowo graliśmy nie tylko przeciw Nielbie, mieliśmy wrażenie i chyba nie tylko my ze sędziowie przyjechali z gośćmi jednym autokarem.
Napisz komentarz
Komentarze