W piątkowo-sobotnią noc, z 4 na 5 października policjanci z łukowskiej drogówki sprawdzali prędkość pojazdów poruszających się ulicą Kaczyńskich. Na tym odcinku drogi biegnącej w obszarze zabudowanym, zgodnie z obowiązującymi przepisami dopuszczalna prędkość pojazdów nie może przekraczać 50 kilometrów na godzinę. Według zgłoszeń dokonanych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa w tym miejscu, również w godzinach nocnych ta prędkość jest przekraczana. Kolejny raz zgłoszenie dokonane na tej aplikacji potwierdziło się.
– W ciągu kilkunastu minut czterech kierujących pojazdami jechało tam z nadmierną prędkością. Niechlubnym „rekordzistą” okazał się 22-latek z Siedlec. Kilkadziesiąt minut po północy, jadąc swoją osobówką o 63 km/h przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym – informuje oficer prasowy łukowskiej policji, asp. szt. Marcin Józwik.
W trakcie sprawdzeń dokonywanych przez policjantów okazało się, że mężczyzna był już karany za przekroczenie prędkości. Z tego powodu zgodnie z obowiązującymi przepisami, nałożyli na niego mandat w „warunkach recydywy”. Oznacza to, że grzywna za przekroczenie prędkości wyniosła dwa razy więcej niż ta, która przypisana jest do tego wykroczenia – w tym przypadku było to 4000 złotych. Dodatkowo młodzieniec już stracił prawo jazdy, a jego konto „wzbogaciło” się o 14 punktów karnych.
Napisz komentarz
Komentarze