Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 09:07
Reklama dotacje rpo
Reklama

Last dance w 2024 roku w klasie okręgowej.

W najbliższy weekend po raz ostatni w tym roku na boiska wybiegną piłkarze klasy okręgowej. Zapowiedź 15. kolejki przygotował Damian Kaczmarek.
Last dance w 2024 roku w klasie okręgowej.

Autor: Lutnia Piszczac - nieoficjalnie. ale z pierwszej ręki.

• Unia Żabików vs AZ-Bud Komarówka Podlaska

W tym meczu nie zabraknie iskier. Unia Żabików będzie chciała rewanżu za porażkę u siebie z poprzedniego sezonu. Do dyspozycji trenera Artura Dadasiewicza będą wszyscy zawodnicy. Do pełni zdrowia wróciła już legenda Unii Żabików, Dariusz Ptaszyński. W ostatnich sześciu meczach z udziałem tego napastnika Żabikowianie ugrali 13 pkt, przegrywając jedynie z Podlasiem II Biała Podlaska na wyjeździe. Głównym atutem (poza własnym boiskiem) będzie Sebastian Koczkodaj- gracz 14 kolejki, który jest aktualnie w wybornej formie. W ostatnim meczu derbowym z Gromem Kąkolewnica zdobył bramki numer 8 i 9 w tym sezonie a do tego dołożył 4 asystę. Bez osłabień Unia Żabików wydaje się być faworytem, aczkolwiek u siebie w tym sezonie podopieczni Artura Dadasiewicza tracą niewiele mniej bramek niż na wyjazdach (D-10, W-14) a AZ-Bud Komarówka Podlaska atak ma niezwykle doświadczony jak na naszą ligę. AZ-Bud Komarówka Podlaska przystąpi do spotkania bez Łukasza Samociuka, który od siódmej kolejki zmaga się z kontuzją. Zawodnicy Arkadiusza Kota ustabilizowali formę i chcą podtrzymać serię zwycięstw. Po ostatnim zwycięstwie z Orłem Czemierniki i potknięciu LKSu Milanów w Białej Podlaskiej wskoczyli na trzeci stopień podium. Lider linii ataku, czyli kapitan drużyny Karol Borkowski imponuje formą. 7 meczów z rzędu ze strzeloną bramką robi wrażenie. Zatrzymanie liderującego w tabeli strzelców (ex aequo) Karola Borkowskiego wydaje się być kluczem do zgarnięcia trzech punktów. Duża zasługa w formie snajpera Komarówki Podlaskiej w Danielu Korolu (liderze klasyfikacji asystentów), który 5 razy obsługiwał go ostatnim podanie przy siedmiu bramkach. Hit kolejki na zakończenie rundy jesiennej w Żabikowie. Karol Borkowski czy Krzysztof Stężała i Sebastian Koczkodaj, czy Łukasz Bierdziński- to indywidualne smaczki tego meczu. Kto będzie górą? Sobota 9.11, godzina 13:00

• LKS Agrotex Milanów vs Orlęta II Radzyń Podlaski

Starcie czarnego konia obecnego sezonu z młodzieżą Edmunda Koperwasa. LKS Milanów ma za sobą rewelacyjną jesień. Dawno nie walczyli o tak wysokie lokaty w klasie okręgowej. Jednak cierpliwość popłaca i są oni tego najlepszym przykładem. Po ostatniej porażce w Białej Podlaskiej wypadli z podium jednak nadal mają na nie realną szansę. Porażka nie osłabiła morale zespołu przed ostatnim meczem rundy jesiennej. Bartosz Pawlak- kapitan LKSu Milanów: "Czeka nas bardzo trudny mecz z rezerwami Orląt, ale na pewno się nie poddamy i będziemy walczyć o kolejne trzy punkty, chcemy rundę jesienną zakończyć zwycięstwem." Szanse na zwycięstwo a dodatkowym smaczkiem meczu jest pojedynek  aktualnego lidera i vice lidera klasyfikacji strzelców. Emil Mazurek traci tylko jedną bramkę do prowadzącego Jakuba Daniłosio. Zapowiada się ofensywny pojedynek. Orlęta II Radzyń Podlaski niespodziewane zwycięstwa (AZ-Bud czy Victoria) w ostatnich meczach zawdzięczają w głównej mierze ofensywnemu duetowi, czyli Jakubowi Daniłosio i Pawłowi Lewczukowi. Młodzi i terminujący już w IV lidze stanowią główne siły napędowe rezerw radzyńskich Orląt. Obaj zdobyli równo połowę całego dorobku strzelonych bramek przez podopiecznych Edmunda Koperwasa. Trener jak i koledzy z zespołu pokładają ogromne nadzieje w zawodnikach i liczą, że po ostatnim gwizdku sędziego to oni, będą podnosić ręce w geście triumfu. Zapewne drużynę rezerw wspomogą zawodnicy z pierwszego zespołu, gdyż ten pauzuje w tej kolejce w rozgrywkach IV ligi. Czy IV ligowcy Orląt Radzyń Podlaski przyłożą stempel do kolejnych trzech punktów? A może gracze Daniela Syty postawią zacięty opór Mikołajowi Miturze i innym młodym Orlęciakom? Odpowiedź w sobotę 9.11 o godzinie 13:00 na stadionie w Milanowie przy ulicy Szkolnej 1.

• Kujawiak Stanin vs ŁKS Łazy

Drużyna Stanisława Chudzika zawita na stadion w Kosutach bez żadnych pauz czy kontuzji. Do drużyny powrócą gwiazdy drużyny w postaci kapitana Macieja Janaszka oraz niekwestionowanego lidera Radosława Szustka. 9 miejsce na pewno nikogo w Łazach nie zadowala. W klubie zdają sobie sprawę, że aktualne miejsce jest poniżej przedsezonowych założeń. Zwycięstwo w ostatnim meczu z Absolwentem Domaszewnica mimo wielu osłabień przyniosło ŁKSowi 3 pkt. Teraz w pełni składu i zmotywowani zamierzają walczyć o punkty, które przy odpowiednim układzie wyników wyniesie drużynę na 7 miejsce. Grający kierownik ŁKSu Łazy Konrad Zdanikowski znający doskonale realia naszej ligi tak komentuje nadchodzące spotkanie: "Do Kosut jedziemy w roli faworyta, natomiast to nie oznacza, że mecz sam się wygra, swoje będziemy musieli wywalczyć i wybiegać. Własne boisko na pewno będzie atutem miejscowym i nie można ich lekceważyć. Cieszy powrót zawodników podstawowego składu zawieszonych za kartki i wracających z wakacji, wypoczęci będą na pewno wartością dodaną w talii trenera Stanisława Chudzika." ....i trudno się z nim nie zgodzić, bo mimo swoich problemów Kujawiak Stanin może narobić sporo problemów. W 14 kolejce drużyna Zbigniewa Kozłowskiego wykazała się wolą walki oraz postawą fair play, gdyż przetrzebiona kontuzjami i pauzami za kartki podjęła rękawicę w Piszczacu. Mimo przegranej mogli schodzić z boiska z podniesioną głową. Do gry wraca lider zespołu, czyli Krystian Osiński. Bohater ostatniego zwycięskiego meczu Kujawiaka Stanin z dziesiątej kolejki. Na pewno zwiększy to siłę ofensywną zespołu, ale co z defensywą? Tu może być gorzej. Krystian Kender, czyli etatowy bramkarz Kujawiaka do końca rundy musi pauzować z powodu czerwonej kartki w Czemiernikach. To właśnie w formacji defensywnej podopieczni Zbigniewa Kozłowskiego mają największe problemy. Atak wspomagany Krystianem Stefaniakiem powinien dać cyfry przy liczbie bramek strzelonych. Każdy punkt w Staninie jest na wagę złota i będzie dawał większe szanse na podjęcie walki na wiosnę o utrzymanie. Bez wzmocnień może być ciężko, ale to temat do przemyśleń w innym terminie. Liczy się tu i teraz, czyli najbliższy mecz o 13 w sobotę w Kosutach.

• Grom Kąkolewnica vs Victoria Parczew

Spadkowicz czwartej ligi podejmie u siebie Victorię Parczew, która na rozkładzie ma takie drużyny jak Lutnia Piszczac czy AZ-Bud Komarówka Podlaska. Pomimo ciężkiego początku następne mecze przyniosły punkty, które nie tylko zapewniły bezpieczną lokatę po rundzie jesiennej, ale dają też czas na zastanowienie co zrobić i kim się wzmocnić, by utrzymać. W ostatnim meczu trener Robert Różański nie będzie mógł liczyć na kapitana i lidera drużyny w postaci Dawida Kanatka, u którego znowu odezwał się uraz kostki. Poza nim do dyspozycji trenera powinien być komplet zawodników. Ostatnie trzy mecze nie przyniosły Gromiarzom ani jednego punktu. 234- to liczba minut bez bramki największej armaty zespołu z Kąkolewnicy, Jakuba Prylińskiego. Cała gra zespołu oparta w dużej mierze na formie Dawida Kanatka i Jakuba Prylińskiego przynosi połowiczny sukces. Jest bezpieczne miejsce i spokojna pozycja wyjściowa przed wiosną, ale zespół Gromu (w mojej ocenie) stać na wyższą lokatę. Victoria Parczew to zdecydowanie najmocniejszy czarny koń obecnej edycji klasy okręgowej. Patryk Szymala wyciska z zespołu wiele, a i tak wydaje się ze to jeszcze nie wszystko. Bracia Waniowscy ciągną parczewski wóz w stronę podium. Po ciężkim początku ruszyli z kopyta i złapali wiatr w żagle. Po serii 5 zwycięstw Victoria zatrzymała się w Radzyniu Podlaskim na meczu z rezerwami Orląt. Wynik który osiągnęli każdy w Victorii przed sezonem, brałby w ciemno. Ofensywnie usposobiona duma Parczew ma, nad czym myśleć w przerwie zimowej. Całą rundę wiosenną grają u siebie na wyremontowanym stadionie tak więc, prawdopodobieństwo walki o wysokie lokaty jest ogromne. Czy Victoria myśli na poważnie o IV lidze? Czy pani prezes bierze taki scenariusz pod uwagę? Czy drużyna Patryka Szymali jest w stanie przeciwstawić się faworytom ligi? To pytania na przerwę zimową. Pytanie na sobotę: Grom Kąkolewnica czy Victoria Parczew? Odpowiedz w sobotę o godzinie 14:00.

• Orlęta Łuków vs Podlasie II Biała Podlaska

Faworyt do zwycięstwa w lidze oraz aktualny lider podejmuje u siebie rezerwy Podlasia Biała Podlaska. Udana jesień w Łukowie skutkuje pierwszym miejscem, które Orlęta Łuków planują utrzymać do trzydziestej kolejki. Nie chcą powtórzyć scenariusz z poprzedniego sezonu i z umiarkowanym optymizmem patrzą w przyszłość. O kilka słów pokusił się kapitan Orląt, czyli Rafał Jaworski: "Przed nami bardzo ciężki mecz. Staniemy naprzeciw  uzdolnionej młodzieży, którą prowadzi bardzo dobry trener. Z tego miejsca chciałbym pozdrowić Maćka. Cieszę się, że ponownie się spotkamy. W dalszym ciągu mamy swoje problemy kadrowe, jednak wyjedziemy na boisko, z jednym nastawieniem, czyli zwycięstwo. Naszym celem jest awans z 1 miejsca i będziemy o to walczyć aż do końca." W głosie Rafała Jaworskiego można wyczuć respekt i szacunek. Problemy kadrowe trapią zespół Adriana Świderskiego jednak jego podopieczni jasno i twardo kroczą ku wyznaczonemu celowi. Czy w sobotę uda im się wykonać kolejny krok ku ostatecznemu triumfowi? Gracze Macieja Oleksiuka kończą rundę w umiarkowanych nastrojach. Mimo iż są drużyną z największą liczbą zdobytych bramek to, po 14 meczach mają więcej porażek niż w całym poprzednim sezonie. Wyjazd do Łukowa nie będzie lekką przejażdżką, a raczej ciężkim spotkaniem, w którym najmniejsze detale czy błędy mogą decydować o końcowym rezultacie. W Podlasiu najbardziej liczą na Michała Grochowskiego, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu gdzie blisko 1/5 bramek należy do niego. Razem z nim siłę ataku tworzą Marcel Dobruk oraz Bartosz Buraczewski, który może pochwalić się sześcioma asystami. W obsadzie bramki trener Podlasia II Biała Podlaska ma komfort wyboru i musi wybierać pomiędzy liderem czystych kont, czyli Michałem Skrodziukiem a będącym w dobrej formie Wiktorem Dejneką. Szczęśliwca, który będzie bronił od pierwszej minuty, czeka pewnością mnóstwo pracy, bo Rafał Jaworski czy Gabriel Jakimiński z Orląt wykorzystają swoje doświadczeni i każdy nawet najmniejszy błąd zamienią na bramkę. Dwa ostatnie mecze zakończyły się zwycięstwami Podlasia. Czy i tak będzie tym razem? Sobota, godzina 14:00, stadion przy ulicy Warszawskiej 15 w Łukowie.

• Orzeł Czemierniki vs Lutnia Piszczac

Orzeł Czemierniki prezentujący solidny poziom w tym sezonie podejmie w ostatnim meczu Lutnię Piszczac na własnym stadionie. Zespół Konrada Łabęckiego wzmocniony Janem Bożymem i Piotrem Kuźmą są jedną z rewelacji obecnego sezonu. Punktują niezwykle często i aktualne 6 miejsce (z szansami na 4) jest co najmniej dobrym miejscem. Po porażce na trudnym terenie w Komarówce Podlaskiej zespół z Czemiernik będzie chciał dać sobie i swoim kibicom powody do świętowania. Zwycięstwo z vice liderem z Piszczaca jest jak najbardziej w ich zasięgu, tym bardziej że w składzie nie ma żadnych pauz oraz kontuzji. Tercet KBK (Piotr Kuźma, Jan Bożym, Aleks Kaliński) niejednokrotnie dawał punkty Orłowi w tym sezonie. Piotr Kuźma zajmuje drugie miejsce wśród asystentów a Jan Bożym w klasyfikacji strzelców, jest na szóstej pozycji. Tak jak wcześniej tak teraz największy ciężar spocznie na ich barkach. Z Lutnią Piszczac potrafią nawiązać walkę, o czym mogą świadczyć wyniki dwóch poprzednich meczów. Mimo iż przegranych to tylko jednymi bramkami po bardzo dobrej grze i walecznej postawie. Pewne jest to, że się nie położą na boisku i dla zespołu z Piszczaca będą po raz kolejny ciężkim orzechem (nie mylić z Maciejem Orzechowskim) do zgryzienia. Lutnia Piszczac pewna drugiej pozycji po jesieni jedzie do Czemiernik, by grać o pełną pulę oraz by zapewnić sobie spokojną zimę. Po dwóch porażkach z rzędu przyszła seria 4 zwycięstw. Zespół Mateusza Kacika wie, że czeka ich trudna przeprawa, jednak nie traci optymizmu: "Orzeł zwłaszcza w Czemiernikach jest nieprzewidywalny. To bardzo dobra drużyna, dobrze poustawiana z wyszkolonymi zawodnikami. Wiemy jak trudne spotkanie czeka na ich terenie jednak cel mamy jasny zarówno na sobotę jak i na cały sezon." Do gry wraca Jakub Giś więc w środku pola Piszczaczanie mają komfort, bo razem  Dawidem Hawrylukiem i będącym w znakomitej formie Jakubem Magierem mają czym postraszyć. W ataku straszyć będą vice lider asystentów, czyli Adrian Hołownia zdobywca dwóch asyst meczu z Kujawiakiem Stanin oraz Tomasz Tuttas. Jedna i druga drużyna przystąpią do meczu bez większych nieobecności więc, można spodziewać się widowiska na najwyższym poziomie. Oby nie zawiedli. Sobota 9.11.2024, stadion w Czemiernikach.

• Red Sielczyk vs Sokół Adamów

Drużyna Michała Kwietnia rundę jesienną w roli beniaminka powinna uznać (mimo wszystko) za udaną. Ostatnie zwycięstwo w piekielnie ciężkim meczu okraszonym trzema wykluczeniami meczu w Krzywdzie kosztowało zawodników z Sielczyka mnóstwo zdrowia. Tydzień minął pod kątem regeneracji, gdyż na meczu z Adamowem nie kończy się pólmetek sezonu. Tydzień pózniej jadą do Łukowa, by dokończyć przerwany przez pana Pawła Sitkowskiego mecz. Red Sielczyk jest zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu. Siła w ataku jest ogromna. Strzelec 10 bramek w lidze, czyli Jakub Dorosz razem z doświadczonym Pawłem Zabielskim imponują formą. Podobnie sprawy mają się z liderem drugiej linii i zarazem najlepszym asystentem Bartłomiejem Pastuszewski. Kibice liczą na dobre widowisko na własnym stadionie, który jest niewątpliwie atutem zawodników trenera Kwietnia. Ostatni raz przegrali u siebie 8 września po zaciętym i otwartym meczu z LKSem Milanów. Sokół Adamów dźwiga swój krzyż. Walczą, ile mają sił, ale zaczyna brakować tlenu. Ciągłe uzupełnianie składu juniorami nie pomaga w stabilizacji, ale trener Andrzej Zarzecki robi co może by ratować zespół. Wyjazd do Białej Podlaskiej na mecz z Sielczykiem będzie próbą ratowania zaprzepaszczonej rundy. Nadal nieobecni są Jakub Wierzbicki, który czeka na operację kolana i Marcin Dzido, który przechodzi rehabilitację po operacji palca. Rekonwalescencję i przerwę od rozgrywek nowy prezes powinien spędzić na rozmyślaniu nad ewentualnymi wzmocnieniami, a te są niezbędne. Margines błędu w przypadku graczy z Adamowa wynosi okrągłe zero. Czy Sielczyk zakończy jesienną rundę premierowego sezonu w klasie okręgowej zwycięstwem, czy może goście z Adamowa sprawia niespodziankę? Tego dowiemy się w niedzielę o godzinie 13:00 przy boisku szkolnym w Sielczyku.

• Absolwent Domaszewnica vs Unia Krzywda

Spotkanie drużyn okupujących dolną część tabeli, a także mecz drużyn, których oczekiwania odnośnie dobrej lokaty zostały brutalnie zweryfikowane przez ligę. Mecz o sześć punktów- tak zwykło nazywać się mecze drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli, które mają podobną zdobycz punktów. Ten zwrot pasuje tu tym bardziej ze obie mają po 7 punktów i obie walczą o utrzymanie. Absolwent Domaszewnica ma swoje problemy, głównie kadrowe. Kontuzja w Pucharze Polski Mateusza Bogusza wymusiła operację, po której zawodnik podstawowego składu będzie odpoczywał do końca roku. Najlepszy strzelec zespołu, Wojciech Hołoweńko prawdopodobnie też nie pomoże zespołowi z Domaszewnicy w ostatnim meczu. Krzysztof Jędruchniewicz ma nad czym myśleć. Zespół traci dużo bramek. Trener głowi się, zmieniając wiele kwestii, ale problem pozostaje nadal nierozwiązany. Zmiana bramkarza z Norberta Szczygielskiego na młodego Kacpra Orlika nie przyniosła najmniejszego efektu. Poza Mateuszem Boguszem i niepewnym występ Wojciecha Hołoweńki reszta składu powinna być do dyspozycji trenera. Wygrana w tym meczu pozwoli któremuś zespołowi odskoczyć w tabeli i choć trochę odciąży głowy sztabu trenerskiego w przerwie zimowej. Unia Krzywda walczy o tlen. W tabeli jest trzecia od końca. Nad Absolwentem jest tylko dlatego, że ma lepszy bilans bramkowy. W najbliższym spotkaniu nie zagrają na pewno Mateusz Kot (pauza za bezpośrednią czerwoną kartkę z Redem Sielczyk) oraz lider środka pola czy Radosława Cieślaka (pauza za 8 żółtą kartkę). Ostatnia przegrana była ich szóstą z rzędu porażką. Ewentualna wygrana w tym arcytrudnym spotkaniu pozwoli na chwilę radości w tym dramatycznym dla Unii Krzywda sezonie. Trener Paweł Szlaski ma spory ból głowy, by zastąpić pauzujących zawodników. Musi coś wymyślić, bo mecz z Absolwentem Domaszewnica może okazać się kluczowy w końcowym rozrachunku nawet na koniec sezonu. Piotr Adamczyk w bramce sam nie jest w stanie zatrzymać rywali. Mimo że na jego barkach spoczywa ogromny ciężar odpowiedzialności za wyniki zespołu to sam golkiper nie będzie w stanie uratować Unii Krzywda przed spadkiem Zapowiada się typowy mecz walki, w którym kartek i wykluczeń nie powinna zabraknąć. Mecz ten zamknie zmagania ligowe w jesieni. Do dogrania zostanie tylko połowa przerwanego z powodu deszczu meczu Orląt Łuków z Red Sielczyk.

WYNIKI 15 KOLEJKI TYPUJĄ:

Jakub Dorosz- napastnik beniaminka Red Sielczyk

Unia Żabików vs AZ-Bud Komarówka Podlaska 1 : 3

LKS Agrotex Milanów vs Orlęta II Radzyń Podlaski 2:0

Kujawiak Stanin vs ŁKS Łazy 1:4

Grom Kąkolewnica vs Victoria Parczew 0:1

Orlęta Łuków vs Podlasie II Biała Podlaska 2:2

Orzeł Czemierniki vs LutniaPiszczac 1:1

Red Sielczyk vs Sokół Adamów 5:3

Absolwent Domaszewnica vs Unia Krzywda 0:0

.....................

Kacper Waniowski- kapitan i najlepszy strzelec Victorii Parczew

Unia Żabików vs AZ-Bud Komarówka Podlaska 1:2

LKS Agrotex Milanów vs Orlęta II Radzyń Podlaski 2:2

Kujawiak Stanin vs ŁKS Łazy 0:3

Grom Kąkolewnica vs Victoria Parczew 1:3

Orlęta Łuków vs Podlasie II Biała Podlaska 1:1

Orzeł Czemierniki vs Lutnia Piszczac 2:3

Red Sielczyk vs Sokół Adamów 3:1

Absolwent Domaszewnica vs Unia Krzywda 1:1

.......................

Krystian Osiński- najlepszy strzelec Kujawiaka Stanin

Unia Żabików vs AZ-Bud Komarówka Podlaska 1:3

LKS Agrotex Milanów vs Orlęta II Radzyń Podlaski 2:0

Kujawiak Stanin vs ŁKS Łazy 2:2

Grom Kąkolewnica vs Victoria Parczew 0:3

Orlęta Łuków vs Podlasie II Biała Podlaska 2:1

Orzeł Czemierniki vs Lutnia Piszczac 1:4

Red Sielczyk vs Sokół Adamów 3:0

Absolwent Domaszewnica vs Unia Krzywda 2:0


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama