Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 30 stycznia 2025 15:29
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Interwencja. Nowy chodnik w Ciciborze. Mieszkańcy boją się, że zaleje ich deszczówka

W gminie Biała Podlaska nowych iwestycji nie brakuje. Jedną z nich jest budowa chodnika przy drogach gminnych w Ciciborze Dużym. Sęk w tym, że część mieszkających tam rodzin martwi się o swoje posesje. – Boimy się, czy nas w razie deszczu nie zaleje, bo chodnik jest dużo wyżej niż nasze podwórka – mówią.
Interwencja. Nowy chodnik w Ciciborze. Mieszkańcy boją się, że zaleje ich deszczówka
- Różnica poziomów między chodnikiem a moim podwórkiem w miejscu, gdzie jest furtka, sprawia, że nie mam jak się wydostać na chodnik. Musiałabym zrobić bardzo duży krok, a to jest niemożliwe – martwi sie niepełnosprawna mieszkanka Cicibora Dużego.

Autor: Justyna Lesiuk-Klujewska

Chodzi o budowę chodnika przy drodze 100299L na odcinku od km 0+300 do km 0+604 oraz drodze 100333L na długości 0,575 km. Inwestycja zmierza już ku końcowi. Nowe chodniki mają poprawić bezpieczeństwo mieszkańców wsi, tymczasem... budzą ich obawy. 

– Mieszkam przy drodze, przy której budowany jest chodnik. Moja posesja położona jest sporo niżej poziomu chodnika. Boję się, czy w razie ulewy cała woda nie spłynie na podwórko – mówi jedna z mieszkanek wsi, która chce pozostać anonimowa. – Przed budową chodnika, w jego miejscu, był odpływ. Teraz został zlikwidowany, to którędy ta woda będzie spływać? – pyta zmartwiona.

Dodaje, że jest osobą niepełnosprawną, na co dzień poruszającą się o kulach lub na wózku inwalidzkim. Różnica poziomów między chodnikiem a moim podwórkiem w miejscu, gdzie jest furtka, sprawia, że nie mam jak się wydostać na chodnik. Musiałabym zrobić bardzo duży krok, a to jest niemożliwe – opowiada mieszkanka Cicibora Dużego.

- Prace idą zgodnie z planem - zapewnia przedstawiciel firmy Inbud Control, która nadzoruje inwestycję. fot. Justyna Lesiuk-Klujewska
Najwyższe standardy jakości

Inwestycja realizaowana jest ze środków Polskiego Ładu. Jest częścią ofensywy inwestycyjnej gminy, która obejmuje aż 19 inwstycji drogowych. 

– To, co realizujemy, jest naprawdę bezprecedensowe. Dziewiętnaście części zadania, obejmujących różne lokalizacje, to nie tylko wyzwanie logistyczne, ale także wielka szansa na poprawę jakości życia mieszkańców gminy. Przed nami okres intensywnych prac, ale zadbaliśmy o to, aby każdy etap był dokładnie monitorowany. Dzięki podpisanej umowie na nadzór inwestorski mamy pewność, że prace będą przebiegać zgodnie z planem i najwyższymi standardami jakości – zaznaczał w październiku w rozmowie ze Słowem Podlasia wójt gminy Biała Podlaska, Konrad Gąsiorowski.

Czy słowa dotrzymał? – Inwestycja idzie zgodnie z harmonogramem. Chodnik budowany jest według planów, które zostały wykonane 9 lat temu i zgodnie ze sztuką budowlaną. Obawy właścicielki posesji są bezsadane. Chodnik ma odpowiedni spadek w kierunku ulicy, co sprawi, że w razie deszczu woda będzie spływać na ulicę, a nie na podwórka. Poza tym ma krawężniki, które dodatkowo go zabezpieczają. Nie ma możliwości, aby woda płynęła pod górę i spływała na posejsę – wyjaśnia Paweł Wójcik z firmy Inbud Control, która pełni nadzór nad inwestycjami.

Dodaje, że przy każdym domu jest wybudowany wjazd na poseję. Mieszkanka, która się do nas zgłosiła, ma jednak bramkę w innym miejscu. – Wykonawca zaproponował, że zbuduje mi dwa schodki, ale czy to załatwi sprawę? – marwti się kobieta. 

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

cz→ T 29.01.2025 17:24
Nowy wójt się . .. buja? Były wjazdy na posesję i .. .mają być chyba? Czy to inwestycja likwidacyjno/nowatorska? Ścieżka rowerowa ślepa. Kluczy na rondach tranzytowych. Zdaje się, że Ciciborzanom, zlikwidowano ciąg pieszo rowerowy, drogą gruntową, nie dbając o zapewnienie takiego ciągu wzdłuż drogi jjanowskiej. Kiedy się ogłasza sukcesy i wydaje (nie swoje) miliardy, to może to z głową robić. Co do wody, śniegu, to się okaże. Już przy najbliższej burzy, zatopi w białej Sobieskiego i pojazdy czyste, pomkną do Cicibora. Pozdrawiam

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Maczo PicuTreść komentarza: A co w tym dziwnego? Może po prostu chciał więcej zarobić, co ma do tego Dzikiewicz? Większość z ratowników i tak jest na samozatrudnieniu.Data dodania komentarza: 30.01.2025, 09:53Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: Homo sapiensTreść komentarza: Żeliwny Edek niech przeczyta artykuł i będzie wszystko, no prawie wszystko wiedział.Data dodania komentarza: 30.01.2025, 08:30Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: kibicTreść komentarza: No i gdzie zniknął ten pajac, co chciał mi plaskacze dawać? :DData dodania komentarza: 29.01.2025, 22:25Źródło komentarza: Nowy zawodnik, porażka w BiałymstokuAutor komentarza: .....Treść komentarza: Ha ha ha . Kontrakt to niech sobie w du........ wsadzą . Ludzie dostają się do normalnej służby a nie na kontrakt . Co roku przyjmują funkcjonariuszy na stałe a tu z kontraktami wyskakują he he he . Nie znajdą kandydatów gdyż kto chce pracować w straży granicznej ten będzie starał dostać się na stałe a nie na kontrakty jak jakieś pajace .Data dodania komentarza: 29.01.2025, 19:38Źródło komentarza: Straż Graniczna szuka pracowników. Można sporo zarobićAutor komentarza: cz→ TTreść komentarza: Nowy wójt się . .. buja? Były wjazdy na posesję i .. .mają być chyba? Czy to inwestycja likwidacyjno/nowatorska? Ścieżka rowerowa ślepa. Kluczy na rondach tranzytowych. Zdaje się, że Ciciborzanom, zlikwidowano ciąg pieszo rowerowy, drogą gruntową, nie dbając o zapewnienie takiego ciągu wzdłuż drogi jjanowskiej. Kiedy się ogłasza sukcesy i wydaje (nie swoje) miliardy, to może to z głową robić. Co do wody, śniegu, to się okaże. Już przy najbliższej burzy, zatopi w białej Sobieskiego i pojazdy czyste, pomkną do Cicibora. PozdrawiamData dodania komentarza: 29.01.2025, 17:24Źródło komentarza: Interwencja. Nowy chodnik w Ciciborze. Mieszkańcy boją się, że zaleje ich deszczówka
Reklama
Reklama