Dyżurny międzyrzeckiego komisariatu przyjął zgłoszenie o wypadku motocyklisty w miejscowości Rudniki. Przybyli na miejsce policjanci zastali załogę pogotowia ratunkowego udzielającą pomocy 10-latkowi, który miał złamaną nogę. Mundurowym udało się ustalić, że 36-letni ojciec chłopca zabrał go na przejażdżkę motocyklem po polnych drogach. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało, że miał prawie pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W trakcie przejażdżki kierowca stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się. Lekkomyślnemu rodzicowi nic się nie stało, jego 10-letni syn miał mniej szczęścia. Ze złamaniem lewej nogi został przewieziony do szpitala w Siedlcach. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku drogowego i kierowanie motocyklem bez uprawnień oraz w stanie po spożyciu alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze