Funkcjonariusze kontrolowali osobowego mercedesa, którym kierował 43-letni obywatel Izraela mieszkający w Brześciu. W należącym do kierowcy bagażu mundurowi znaleźli sterydy anaboliczne, w sumie 380 ampułek. Przesłuchany mężczyzna wyjaśnił, że anaboliki kupił w jednej z aptek w Moskwie. Miał je dostarczyć wcześniej umówionej osobie z powiatu bialskiego. Za przysługę obiecano mu 15 dolarów. Mężczyzna twierdził, że nie wiedział, iż tego typu towarów przez granicę przewozić nie wolno. Funkcjonariusze wszczęli przeciwko 43-latkowi sprawę karną skarbową. Za próbę nielegalnego wprowadzenia na terytorium Polski środków farmakologicznych może mu grozić też odpowiedzialność karna w związku z naruszeniem przepisów ustawy "Prawo farmaceutyczne".
Zatrzymane przez funkcjonariuszy KAS substancje to hormon wzrostu oraz środek podnoszący wydolność organizmu, któremu przypisuje się właściwości stymulujące metabolizm i wspomagające krążenie krwi, wykorzystywany w sporcie głównie w dyscyplinach wytrzymałościowych i siłowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami leki i farmaceutyki można przewozić przez granicę tylko na własne potrzeby lecznicze. Maksymalna ilość to pięć najmniejszych opakowań leku. Bez specjalnego zezwolenia całkowicie zakazany jest przewóz środków odurzających i substancji psychotropowych, w tym również narkotyków uśmierzających ból. Krajowa Administracja Skarbowa przypomina też, że leki należą do produktów często podrabianych, a przyjmowanie środków nieznanego składu i pochodzenia może grozić utratą zdrowia, a nawet życia.
Napisz komentarz
Komentarze