W niedzielę 6 maja około godziny 14 dyżurny bialskiej komendy odebrał telefon od zaniepokojonych mieszkańców miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że nie mogą skontaktować się ze swoim znajomym, który ma problemy zdrowotne. Policjanci Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego natychmiast pojechali pod wskazany adres. Drzwi mieszkania, w którym mógł znajdować się potrzebujący pomocy medycznej 71-latek, były zamknięte. Nie było słychać również telefonu, na który dzwonili mundurowi. Z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia mężczyzny policjanci podjęli szybką decyzję o wyważeniu drzwi mieszkania usytuowanego na pierwszym piętrze budynku. Na miejsce wezwana została załoga straży pożarnej, która wyważyła drzwi do mieszkania. Wewnątrz na łóżku leżał nieprzytomny mężczyzna, który z trudem oddychał. Funkcjonariusze obydwu służb natychmiast przystąpili do udzielenia mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Udrożnili drogi oddechowe mężczyzny oraz ułożyli go w bezpiecznej pozycji. Sprawdzali również stan poszkodowanego do czasu przyjazdu na miejsce wezwanej karetki pogotowia. Z uwagi na złe samopoczucie 71-latek został zabrany do szpitala.
Uratowali mu życie
Bialscy policjanci wspólnie ze strażakami uratowali życie 71-letniemu mieszkańcowi miasta. Policję powiadomili znajomi mężczyzny, którzy nie mogli się z nim skontaktować. Dzięki właściwej reakcji zgłaszających i szybkiej interwencji służb nie doszło do tragedii, a mężczyzna trafił pod opiekę specjalistów.
- 11.05.2018 08:34 (aktualizacja 20.07.2023 23:42)
Napisz komentarz
Komentarze