Łupem amatorki cudzego mienia padło 6,5 tysiąca złotych. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia oraz apelują o rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi.
19 czerwca dyżurny bialskiej komendy powiadomiony został o kradzieży pieniędzy na szkodę mieszkanki miasta. Z relacji zgłaszającej wynikało, że około godziny 10.30 przyszła do niej młoda dziewczyna podająca się za pracownicę administracji. Nieznajoma oświadczyła, że chce sprawdzić ciśnienie wody w kranie. Po tym obydwie weszły do łazienki pozostawiając niezamknięte drzwi wejściowe. Po kilku minutach kobieta wyszła z mieszkania pokrzywdzonej. Dopiero po jej wyjściu 86-latka zorientowała się, że została okradziona. Z kredensu zniknęło 6,5 tysiąca złotych. Wtedy o całym zdarzeniu poinformowała stróżów prawa. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia.
Policja apeluje o ostrożność i ograniczone zaufanie do nieznajomych osób, które odwiedzają nasze domy. Nigdy nie mamy pewności, czy osoba, która puka do naszych drzwi, jest tym za kogo się podaje. Nie wpuszczajmy obcych do mieszkań, tym bardziej jeśli jesteśmy sami w domu. Starszych członków naszych rodzin uczulajmy na tego typu sytuacje.
Napisz komentarz
Komentarze