Niechlubnym rekordzistą okazał się 19-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego, który pędził 158 kilometrów na godzinę. Jego poczynania uwieczniło oko policyjnej kamery.
W sobotę 7 lipca około godz. 8.40 na ulicy Janowskiej w Białej Podlaskiej funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego osobowym mercedesem 23-letniego mieszkańca miasta. Zmierzona przez mundurowych prędkość wyniosła 118 km/h w obszarze z dozwoloną prędkością do 50 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem oraz 10 punktami karnymi. 40 minut później na krajowej "dwójce" w miejscowości Zalesie policjanci zatrzymali kolejnego amatora szybkiej jazdy. 36-letni obywatel Rosji kierował autem marki infiniti z prędkością 101 km/h. Mężczyzna ukarany został mandatem.
Tego dnia poczynania kierowców dodatkowo uwiecznione zostały przy pomocy videorejestratora. W miejscowości Grabówka w ciągu godziny funkcjonariusze zatrzymali trzech miłośników prędkości. Po godzinie 19 kierujący skodą 35-letni obywatel Litwy przekroczył dozwoloną prędkość o 65 km. Czterdzieści minut później oko policyjnej kamery uwieczniło niechlubnego rekordzistę. Kierujący samochodem marki bmw 19-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego pędził 158 km/h, przekraczając dozwoloną prędkość aż o 108 kilometrów. Kilkanaście minut później policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca Warszawy. Kierowca volvo jechał 117 km/h. Mężczyźni ukarani zostali mandatami, stracili również prawo jazdy.
W niedzielę 8 lipca w miejscowości Drelów Kolonia uprawnienia do kierowania stracił z kolei 50-letni mieszkaniec Wołomina. Mężczyzna kierujący volvo przekroczył dozwoloną prędkość o 55 kilometrów. Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek, przypominając, że kierowca który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym minimum o 50 km/h straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeżeli nadal będzie prowadzić okres ten zostanie wydłużony do 6 miesięcy. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdów w przedłużonym okresie starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania.
Napisz komentarz
Komentarze