Lesław Ćmikiewicz mówi między innymi o Mundialu 2018 w Rosji i występie polskiej reprezentacji, trenerze Kazimierzu Górskim, meczu Legii Warszawa w Białej Podlaskiej i urazie, którego przed laty nabawił się pechowo przed mistrzostwami świata, podobnie jak niedawno Kamil Glik.
- Dzisiaj są inne czasy, nie da się ich porównać z tym, co było czterdzieści lat temu. Kiedyś piłka była bardziej romantyczna, było więcej czasu, by się rozglądnąć, zaimponować techniką - mówi Lesław Ćmikiewicz, który z polską drużyną wywalczył trzecie miejsce w mistrzostwach świata w 1974 roku w Niemczech i zdobył złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 roku.
Były piłkarz m. in. Legii Warszawa mówi też o nowym trenerze piłkarskiej reprezentacji Polski, Jerzym Brzęczku (nowy selekcjoner kończył kurs UEFA Pro w Szkole Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej): - To nie jest zły chłopak, dajmy mu szansę. Kariery trenerskiej nie ma za dużej, ale obiecująco zaprezentował się w Wiśle Płock. Mam nadzieję, że się sprawdzi, życzę mu tego - komentuje Lesław Ćmikiewicz.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia" z 17 lipca.
Napisz komentarz
Komentarze