- Cieszymy się bardzo z punktu, który udało nam się wywieźć z bardzo trudnego terenu - mówi szkoleniowiec bialskiej drużyny. - Chcę pogratulować zawodnikom walki do końca, determinacji, jestem dumny z chłopaków. Ja prawie trzy lata byłem w klubie drugim trenerem Podlasia, bardzo się cieszę, że zarząd klubu na czele z prezesem postawili teraz na mnie. Po 15 latach pracy z młodzieżą i w seniorach jako drugi trener doczekałem się swojej szansy i będę robił wszystko, żeby ją wykorzystać.
Przemysław Sałański zastąpił w roli pierwszego trenera Podlasia Tomasza Złomańczuka, który złożył rezygnację po pięciu porażkach drużyny z rzędu.
- Drużynie potrzebny był wstrząs i nowy impuls, dlatego zdecydowałem się odejść - tłumaczy Tomasz Złomańczuk. - Zdawałem sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo, przed sezonem doszło do poważnych zmian w naszym składzie, nie gramy i nie trenujemy też w obecnych rozgrywkach na swoim boisku. Miło wspominam pracę w Podlasiu, dobrze mi się tutaj pracowało, jest tu fajna grupa ludzi. Szkoda, że tak szybko musieliśmy się rozstać. Przemek Sałański jest już długo w klubie i warto na niego stawiać.
Więcej w najnowszym, papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia" z 11 września.
Napisz komentarz
Komentarze