O tej sprawie poinformował opinię publiczną radny Adam Wilczewski na jednym z ostatnich posiedzeń rady miasta. Ponad 10 lat temu miasto podjęło uchwałę umożliwiającą spółdzielniom mieszkaniowym sprzedaż gruntów miejskich z 95-procentową bonifikatą w drodze bezprzetargowej. Korzystając z przychylności ówczesnych władz miasta i danych spółdzielniom możliwości Spółdzielnia Mieszkaniowa Zgoda wykupiła w ten sposób część terenów, jak np. osiedle Jagiellońskie, osiedle Młodych, ale również osiedle Kopernika, Centrum, Piastowskiego, Tysiąclecia (łącznie ok. 50 ha terenów).
– To są wpisy roszczenia z 2006 i 2007 roku, kiedy wykupiliśmy od miasta te grunty. Zarząd spółdzielni wystąpił do prezydenta miasta o zaświadczenie w celu przedłożenia do wydziału ksiąg wieczystych sądu o możliwości usunięcia zapisów roszczeń dotyczących zwrotu bonifikaty. Aby to było możliwe musi minąć 10-letni okres od czasu wykupu gruntu. Według nas do 2016 roku ten okres minął, ale okazało się, że urząd miasta inaczej interpretuje ten dziesięcioletni okres. Określono, że wykreślenie roszczeń będzie możliwe, jeśli upłynie 10-letni okres od ostatniej transakcji, ustanowionej przez spółdzielnię własności lokalu z udziałem w gruncie na danej nieruchomości. Według nas ten zapis nie jest właściwie interpretowany, bo ten okres może trwać w nieskończoność, ponieważ mamy jeszcze dużo niewyodrębnionych lokali w ramach spółdzielni. Co ciekawe, każda osoba, która chce wyodrębnić swój lokal musi opłacić dodatkową opłatę notarialną, dlatego mieszkańcy prosili nas o zmiany w księgach wieczystych – wyjaśnia Jolanta Oleszczuk z działu technicznego Spółdzielni Mieszkaniowej Zgoda.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 41
Napisz komentarz
Komentarze