Podczas spotkania, które odbyło się w czwartek, 25 października w świetlicy w Wysokim urbanista Arkadiusz Bojczuk przedstawił studium zagospodarowania przestrzennego terenów, w tym m.in. propozycje lokalizacji hodowli kur czy trzody chlewnej. Zaprezentował także uwarunkowania wewnętrzne i zewnętrzne w gminie, uwzględniając uciążliwości, związane z powstawaniem nowych zakładów, z jakimi mogą się spotkać mieszkańcy.
Przy tej okazji wywiązała się dyskusja pomiędzy przeciwnikami hodowli kur i trzody chlewnej, którzy skarżą się na odór oraz hodowcami, którzy chętnie powiększyliby swoje zakłady. Studium ma na celu rozwiązanie między innymi takich właśnie problemów. - Naszym zdaniem opracowanie tego planu to bardzo uczciwe rozwiązanie względem mieszkańców i inwestorów, którzy chcieliby otworzyć swoje przedsiębiorstwa na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. To nie jest nowy pomysł, obecnie aktualizujemy studium powstałe kilkanaście lat temu, by dostosować je do potrzeb rozwojowych gminy - tłumaczył wójt Krzysztof Adamowicz.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 44
Napisz komentarz
Komentarze