To była ostatnia okazja do hucznej zabawy przed Adwentem, który rozpoczął się w niedzielę 2 grudnia i potrwa aż do Bożego Narodzenia. Udział w Andrzejkach bez procentów wzięli uczniowie i studenci w bardzo rozległym przedziale wiekowym, bo od 15 do 26 lat. Wszystkich połączyła chęć dobrej zabawy. - Jesteśmy tu już trzeci raz. Nie potrzebujemy używek i lubimy spędzać czas z ludźmi, którzy myślą podobnie - mówią Agnieszka i Tomek. - Dla nas jest to też okazja, żeby nawiązać nowe znajomości lub spędzić czas w gronie przyjaciół - dodają.
To już siódmy z kolei Bezalkoholowy Bal Andrzejkowy. Tomasz Furtak, który jest wodzirejem, ale też współorganizatorem imprezy podkreśla, że połowa osób chodzi na bale od od kilku lat, ale druga połowa to osoby zupełnie nowe, co jest powodem do radości. - Tutaj nie chodzi o samo niepicie, ale kulturalną, dobrą, trzeźwą i mocną zabawę. Przekaz jest taki, że możemy się bawić świadomie i że to może być fajne. Udowadniamy to nawet tym, którzy w to nie wierzą. Uczestnicy, którzy nie są tutaj po raz pierwszy potwierdzą, że to nie ściema - zapewnia T. Furtak.
Napisz komentarz
Komentarze