Już około godziny 18 było wiadomo, że w kraju udało się pobić zeszłoroczny rekord, sumą 126 373 804,34 zł. Część tej kwoty to również zasługa Białej Podlaskiej. Za te pieniądze WOŚP zakupi nowoczesny sprzęt medyczny dla specjalistycznych szpitali dziecięcych, w tym rezonanse magnetyczne, tomografy komputerowe, aparaty do diagnostyki RTG (w tym aparaty mobilne), wysokiej klasy ultrasonografy, echokardiografy czy sprzęt endoskopowy z torem wizyjnym dla gastroenterologii.
Zarówno młodzież jak i dorośli bardzo chętnie zostają wolontariuszami podczas finału WOŚP. Nie straszny im mróz, deszcz ze śniegiem, zmienna pogoda ani wszelkie niedogodności. Liczy się szczytny cel. Poza tym na wolontariuszy przez cały dzień czekała ciepła zupa i herbata. – Jako bractwo wspieramy orkiestrę i doktora Haidara. Cel jest szczytny, dla całego kraju i dzieciaczków – mówi jeden z wolontariuszy, Janusz Zabłocki z Podlasko-Kozierackiego Bractwa Kurkowego Towarzystwa Strzeleckiego z Konstantynowa. – Dobro zawsze zwycięży nad wszelkimi przejawami niechęci. Widać to po tym, że już nawet duchowieństwo jest za Jurkiem Owsiakiem. Na przykład ksiądz w Elblągu przekazał pieniądze z tacy na orkiestrę. Wspieramy i będziemy to robić dopóki mamy siłę i zdrowie. Nigdy nie wiadomo co spotka człowieka, czy nie będzie potrzebował sprzętu od orkiestry.
Riad Haidar, lekarz i ordynator oddziału neonatologi w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej jest szefem bialskiego sztabu orkiestry już od 17 lat. Jak podkreśla, na jego oddziale 95% sprzętu oznaczone jest charakterystycznym czerwonym serduszkiem, a pomaganie jest proste, bo dobro zawsze wraca.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 3
Napisz komentarz
Komentarze