Miasto przygotowuje się do ostatecznego rozstrzygnięcia problemów z płaceniem czynszów za lokale socjalne i komunalne. Zdaniem burmistrza Jerzego Rębka, w grupie niepłacących znajdują się tacy, których zaległości w regulowaniu czynszu nie wynikają z problemów finansowych czy trudnej sytuacji życiowej.
– Z informacji, które uzyskaliśmy z Zakładu Gospodarki Lokalowej wynika, że sytuacja związana z pozyskiwaniem czynszu z tytułu najmu lokali, które są zasobem gminy miejskiej Radzyń, wygląda źle. ZGL ma doskonałe rozeznanie jakie osoby nie płaca tego czynszu, a teoretycznie mogłyby to robić – mówi burmistrz. I dodaje, że mając te rozeznanie, miasto nie zamierza karać za trudności w realizacji opłat lokatorów, którzy mają trudną sytuację życiową. Spokojni nie mogą być natomiast ci, którzy zdaniem miasta płacić mają z czego. – Będę podejmował działania, które będą miały na celu zdyscyplinowanie większości tych ludzi, którzy lekceważą obowiązek, jaki na nich spoczywa. Przewidujemy przenoszenie tych lokatorów do lokali o niższym standardzie – informował na sesji rady miasta burmistrz Rębek.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 7
Napisz komentarz
Komentarze