W tej sprawie głos zabrał bialski poseł Adam Abramowicz (PiS), który w interpelacji do Ministerstwa Finansów odniósł się do planowanych podwyżek tego obowiązkowego dla posiadaczy zarejestrowanych pojazdów ubezpieczenia. – Wzrost jest na tyle odczuwalny, że niektórzy właściciele rezygnują z ubezpieczenia swoich pojazdów, narażając się na wysokie sankcje finansowe, ponieważ nie stać ich na opłacanie tak wysokich składek – czytamy w interpelacji posła.
Według Abramowicza obecne podwyżki wskazują, iż w ostatnich latach ceny ubezpieczeń były zaniżane z uwagi na toczącą się na rynku wojnę cenową. Ubezpieczyciele mieli prześcigać się w oferowaniu coraz niższych ubezpieczeń OC. – Czy to oznacza, że teraz wszystkie podmioty, posiadające w swojej ofercie polisy OC pojazdów, przestały walczyć o klienta? – pyta poseł.
Ubezpieczyciele twierdzą jednak, że to nowe rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego i wzrosty kwoty odszkodowań zasądzanych na rzecz poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych, są przyczyną nagłych podwyżek. Podobnie jak wprowadzenie podatku od niektórych instytucji finansowych (tzw. podatku bankowego), który objął także ubezpieczycieli.
– Problem w tym, że zarówno rekomendacje KNF, jak i wzrost zasądzanych kwot odszkodowań nie pojawiły się nagle z dnia na dzień – uważa Abramowicz. – Tak samo nie wydaje się, by stosunkowo niski pułap podatku bankowego uzasadniał podwyżki o tak dużej wartości, wprowadzone przez całą branżę ubezpieczeniową.
Według portalu mfind.pl, w 2016 roku średnia cena ubezpieczenia OC wzrosła z 644 zł w styczniu aż do 957 zł we wrześniu.
Więcej na ten temat w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa z 6 grudnia.
Maciej Maciejuk
Zobacz również: Biała Podlaska: Nowoczesny obiekt sportowy przy I LO
Napisz komentarz
Komentarze