Od około 10 lat zajmuje się tkactwem, pomagając w chwilach wolnych od obowiązków zawodowych w pracowni tkackiej działającej przy Miejskim Ośrodku Kultury w Terespolu, którą prowadzi jej mąż Janusz Turecki, ucząc dzieci tkactwa.
– Chciałabym, aby przyszłe pokolenia nie tylko nie zapomniały o sztuce tkackiej, ale również praktykowały tę sztukę. Kiedyś perebor (ornament tkacki wykonywany techniką wybierania) używany był do zdobienia strojów ludowych, ręczników oraz obrusów. Towarzyszył mieszkańcom wsi od urodzenia aż do śmierci. Był wykorzystywany podczas różnych uroczystości w formie ręczników obrzędowych – mówi pani Walentyna. – Dziś staramy się łączyć tradycję z nowoczesnością, projektując i szyjąc sukienki z motywem pereboru. Pomagają mi w tym umiejętności krawieckie. Mieszkańcy okolic Terespola przekazywali nam elementy krosien, z których udało się złożyć 3 kompletne warsztaty tkackie. Panie z Kostomłotów i Kożanówki pokazały nam podstawy tkactwa, natomiast Stanisława Kowalewska, laureatka nagrody Kolberga, wielokrotna stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, członkini Związku Twórców Ludowych wprowadziła nas w arkana tej pasjonującej, aczkolwiek bardzo trudnej i wymagającej sztuki. I tak do dziś wykonujemy pracę tą techniką, wystawiamy je na imprezach, np na Jarmarku Rękodzielniczym, dożynkach, promując tym samym kulturę ludową.
Aby zagłosować na Walentynę Turecką należy wyciąć kupon z aktualnego numeru Słowa Podlasia lub wysłać SMS o treści SGA.12 na numer 7248 (Koszt 2,46 zł z VAT za SMS)
Napisz komentarz
Komentarze