Olimpia Biała Podlaska – ROKiS Radzymin 19:20 (11:10)
Olimpia: Niedzielski, Stroiński - Polok 5, G. Olichwiruk 4, Tarasiuk 3, Fic 2, Grochowski 2, Cielecki 1, Jaszczuk 1, Szyszko 1, Kobyliński, Michalczuk, Winnicki.
W 49 minucie bialski zespół prowadził już 18:14 po trafieniu Jakuba Grochowskiego. Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale wtedy rywale zaczęli grać znacznie lepiej. Zdobywając pięć bramek z rzędu bez straty ani jednej i wychodząc na prowadzenie 19:18. Do remisu doprowadził jeszcze po wykorzystanym rzucie karnym Jakub Polok, ale ostatnie słowo należało do ekipy z Radzymina. - Chłopcy zostawili dużo serducha na parkiecie, zabrakło trochę skuteczności. Bramkarz drużyny przeciwnej swoją dobrą grą zrobił różnicę - mówi trener Olimpii Marcin Stefaniec.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia" z 8 października.
Napisz komentarz
Komentarze