Do zdarzenia doszło w środę, 16 października, po godz. 11:00 w jednej z miejscowości w gminie Piszczac. Dyżurny komisariatu powiadomiony został przez zgłaszającą, że jej nietrzeźwy mąż wyjechał z domu samochodem. Zaniepokojona kobieta wskazała w jakim kierunku oddalił się jej małżonek.
Funkcjonariusze natychmiast zostali skierowani w miejsce, gdzie podróżować miał „amator jazdy na podwójnym gazie”. Pod jednym z bloków w miejscowości Małaszewicze zastali zaparkowany samochód. Nieopodal zauważyli właściciela auta. Okazało się, że jest to 72-letni mieszkaniec gm. Piszczac.
- W rozmowie z mundurowymi mężczyzna przyznał, że przed chwilą przyjechał na miejsce. Zaprzeczył, by tego dnia spożywał jakikolwiek alkohol. Jednak mundurowi nie dali wiary jego wyjaśnieniom. Badanie stanu trzeźwości wykonane przez policjantów potwierdziło, że mężczyzna znajduje się w stanie nietrzeźwości. Urządzenie wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie – informuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Policjanci przeprowadzili u 72-latka badanie retrospektywne, które pozwoli określić ilość alkoholu w jego organizmie, gdy mężczyzna kierował samochodem. Teraz o losie 72-latka zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
- Pamiętajmy, nietrzeźwy kierujący stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego - dla nas, naszych bliskich. Bądźmy czujni i nie odwracajmy oczu, kiedy widzimy, że ktoś łamie przepisy lub podejrzanie się zachowuje. Od tego czy zareagujemy może zależeć czyjeś zdrowie i życie. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców – podkreśla rzecznik bialskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze