Wisła Puławy – Podlasie Biała Podlaska 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Rafał Kiczuk 54, 2:0 Krystian Puton 67.
Podlasie: Wrzosek - Marczuk, Kosieradzki, Konaszewski, Jastrzębski, Buzun (70 Komar), Andrzejuk, Kaznocha, Dmowski, Martynek, Zabielski (81 Nieścieruk).
W Wiśle, w której występuje m. in. były zawodnik Podlasia Maciej Wojczuk, zadebiutował w meczu z bialskim zespołem nowy trener - Mariusz Pawlak. Jak się okazało, był to debiut udany. W 54 minucie było 1:0, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnym uderzeniem głową popisał się Rafał Kiczuk. A wynik podwyższył Krystian Puton, który posłał z bliska futbolówkę do siatki po dośrodkowaniu Piotra Zmorzyńskiego. - Pierwsza połowa była bardzo dobra. W drugiej graliśmy do straty pierwszej bramki - mówił po meczu Władimir Gieworkian, trener Podlasia.
Wisłoka Dębica – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Damian Łanucha 13, 1:0 Łukasz Siedlik 63.
Orlęta: Klebaniuk - Ciborowski, Kursa, Chyła, Szymala, Gałązka (66 Ilczuk), Lipiński (55 Sadowski), Sułek, Syryjczyk (70 Chmielewski), Rycaj (55 Renkowski), Kalita (74 Nowak).
W pechowej jak się okazało dla przyjezdnych 13 minucie spotkania gola zdobyła Wisłoka. Damian Łanucha uderzył z rzutu wolnego, piłka otarła się jeszcze o mur zawodników gości i wylądowała w siatce obok zaskoczonego Bartosza Klebaniuka. Na 2:0 trafił Łukasz Siedlik, który po prostopadłym podaniu i błędzie Klebaniuka mógł skierować piłkę do pustej bramki. - Założenia przed sezonem były trochę inne, zespół miał znaleźć się w bezpiecznym środku tabeli. Trzeba dograć rundę, a potem podjąć odpowiednie decyzje, by poprawić grę zespołu - zapowiada Krzysztof Grochowski, prezes Orląt.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia".
Napisz komentarz
Komentarze